Polska może zarabiać na wódce. Potrzebne niższe podatki.

Aktualności

Polska może zarabiać na wódce. Potrzebne niższe podatki.

11 września 2015

Przedsiębiorcy dyskutowali wczoraj z politykami o przyszłości polskiej gospodarki i prognozach dla przemysłu spirytusowego. Debata „Jak wspierać przedsiębiorców? Polska gospodarka 2020” z udziałem przedstawicieli komitetów wyborczych zakończyła odbywający się po raz drugi Kongres Branży Spirytusowej. Producenci przedstawili postulaty zmian legislacyjnych, które powinien przeprowadzić kolejny rząd. Najważniejsze z nich to obniżenie podatku akcyzowego i likwidacja dyskryminacji względem innych kategorii alkoholi. Dodatkowe środki pozwolą firmom zwiększać eksport, co przełoży się nowe miejsca pracy.

II Kongres Branży Spirytusowej odbył się 10 września w Warszawie pod patronatem Ministra Gospodarki. Organizatorami spotkania byli Związek Pracodawców Polski Przemysł Spirytusowy i Krajowa Izba Gospodarcza. Partnerem spotkania było Stowarzyszenie Polska Wódka, a partnerem merytorycznym firma doradcza PwC. Patronat medialny objęli: Dziennik Gazeta Prawna, Warsaw Business Journal oraz Rynki Alkoholowe.

Otwierający Kongres w imieniu Ministra Gospodarki, wiceminister Arkadiusz Bąk, podkreślił rolę branży spirytusowej dla polskiej gospodarki i promocji kraju oraz zadeklarował dalsze wsparcie producentów

w deregulowaniu przepisów. Zauważył, że rozwój przemysłu spirytusowego to ważny impuls gospodarczy dla społeczności lokalnych. Wyzwaniem pozostaje zmiana świadomości społecznej, aby alkohol w Polsce przestał kojarzyć się negatywnie. Z kolei Jarosław Neneman, wiceminister finansów, wskazał na uproszczenie przepisów akcyzowych, które przyniesie przyjęta w sierpniu przez Parlament ustawa deregulacyjna. Ministerstwo uwzględniło w ustawie wiele postulatów ZP PPS, choć branża dopomina się o szerszą deregulację. Andrzej Arendarski, Prezes Krajowej Izby Gospodarczej przypomniał, że dialog pomiędzy biznesem a administracją państwową jest korzystny dla obu stron i pomaga unikną decyzji, które przynoszą destabilizację rynku.

Leszek Wiwała w imieniu przedsiębiorców zrzeszonych w ZP PPS wskazał główne bariery blokujące dalszy rozwój branży spirytusowej: najwyższa w regionie stawka akcyzy na mocne alkohole, sięgająca ok. 20% szara strefa, nierówne prawa komunikacji z klientami względem pozostałych kategorii alkoholi, nadmierna biurokracja przy legalizacji produkcji oraz brak długofalowego wsparcia dyplomacji w promocji polskich alkoholi. Na ręce polityków złożył „Białą Księgę” – dokument zbierający 11 postulatów branży spirytusowej. Andrzej Szumowski, Przewodniczący Rady Głównej ZP PPS, podkreślił, że przedsiębiorcy rozumieją potrzeby budżetu państwa, ale oczekują dialogu i sprawiedliwej polityki podatkowej, takiej, która nie dyskryminuje części przedsiębiorców zaburzając zdrową konkurencję na rynku. Obecnie stawka akcyzy na 5% piwo jest trzy razy niższa niż na 5% gin z tonikiem.

Paul Skehan, Dyrektor Generalny spiritsEUROPE, europejskiej organizacji branżowej, zwrócił uwagę, że przy spadającej konsumpcji alkoholu w Europie szanse rozwojowe tkwią w eksporcie. Przypomniał sukces jaki na rynkach zagranicznych odniosła szkocka whisky, podkreślając, że polskie wódki mają podobny potencjał – tradycję, wysoką jakość i historyczne marki. Za pomocą alkoholu Polska może też promować swój kraj, kulturę i zarabiać. Szkoda byłoby tego nie wykorzystać.

W debacie politycznej udział wzięli: Marcin Święcicki (PO), Jan Krzysztof Ardanowski (PiS), Arkadiusz Bąk (PSL) i Paweł Rabiej (Nowoczesna). Jan Krzysztof Ardanowski podziękował branży za działania społeczne i budowanie kultury spożycia alkoholu. Podkreślił, że mocne opodatkowanie wynika z błędnego przekonania polityków, że można z niej wydusić każde pieniądze, gdy są pustki w budżecie. Marcin Święcicki zauważył, że pomimo trudności na rynkach wschodnich polski eksport wciąż rośnie, a w tym kontekście szczególnie ważne są negocjacje umowy handlowej UE ze Stanami Zjednoczonymi (TTIP). Paweł Rabiej i Arkadiusz Bąk obiecali poparcie dla zrównania praw wszystkich kategorii alkoholi w komunikacji z klientami oraz uregulowania dopuszczenia sprzedaży alkoholu przez Internet. Politycy przyznali, że potrzebna jest dyskusja nad modelem podatku akcyzowego od alkoholu, który nie będzie dyskryminował producentów jednych wyrobów względem pozostałych.

Branża spirytusowa przekazuje rocznie do budżetu państwa średnio 11 mld zł z akcyzy, VAT, opłat pracy i innych podatków oraz pozwala utrzymać 97 554 miejsc pracy w całym łańcuchu dostaw. Od lat boryka się jednak z niską rentownością, najniższą w sektorze spożywczym. Stawka akcyzy na napoje spirytusowe w Polsce jest wyższa niż we wszystkich krajach sąsiadujących, w tym Niemczech.