Płatności bezgotówkowe cieszą się na polskim rynku coraz większą popularnością. W obrocie jest już ponad 41 mln kart, akceptowalnych niemal 800 tysiącach terminali, a za pomocą BLIK tylko w I kwartale tego roku dokonano blisko 40 mln transakcji. Jak ocenia Edyta Tararuj z PKO Banku Polskiego – rosnąca popularność to zasługa większej wygody płatności bezgotówkowych.
– Płatności bezgotówkowe są już integralną częścią naszego codziennego funkcjonowania. Złożyło się na to kilka elementów. Po pierwsze, płatności bezgotówkowe są proste i wygodne, drugi element to szeroka sieć akceptacji oraz powszechność narzędzi płatniczych. Dzisiaj w portfelach Polaków mamy ponad 41 mln kart – są to w większości karty płatnicze (debetowe, czyli te wydawane do konta), jak i kredytowe oraz przedpłacone. Poza popularnymi kartami plastikowymi, klienci mają do wyboru również inne narzędzia płatnicze takie jak telefon, zegarek czy system płatniczy Blik – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Edyta Tararuj z Biura Rozwoju Produktów w Departamencie Produktów Klienta Indywidualnego PKO Banku Polskiego.
Jak podkreśla, płatności bezgotówkowe w Polsce zyskują coraz większą popularność, do czego przyczynia się powszechność kart płatniczych i punktów, w których można nimi płacić. . Z 41 mln znajdujących się aktualnie w obrocie kart zdecydowana większość – blisko 80% – to właśnie karty płatnicze, z kolei karty kredytowe stanowią ok. 14%. Według danych Narodowego Banku Polskiego na koniec 2018 r. w Polsce było już około 800 tys. terminali płatniczych – i tylko 84 z nich nie akceptowały płatności zbliżeniowych.
Kolejnym powodem, który przyczynia się do popularności obrotu bezgotówkowego, jest również to, że Polacy coraz chętniej płacą m.in. telefonem, zegarkiem czy Blikiem. Tylko w pierwszym kwartale tego roku użytkownicy Blika wykonali blisko 40 mln transakcji – niemal trzy razy tyle, ile w analogicznym okresie rok wcześniej.
Źródło: Biznes Newseria
Foto: shutterstock.com