Zaczyna się okres rozliczeń podatkowych za 2014 r. Możemy to zrobić sami, albo zrobi to za nas pracodawca. Jednak taka decyzja ma swoje konsekwencje.
Przed 10 stycznia pracownicy, którzy mają umowę o prace i są zatrudnieni przez jednego pracodawcę, mogą złożyć PIT12 i poprosić o rozliczenie podatków przez pracodawcę.
Jak mówi doradca podatkowy Juliusz Makowski, takie rozwiązanie dotyczy pracownika, który miał tylko jednego pracodawcę, nie korzysta z ulg podatkowych i nie zamierza korzystać ze wspólnego rozliczenia z małżonkiem.
Jak wyjaśnia, wtedy pracodawca do końca lutego sporządza PIT40, który jest zeznaniem rocznym i wysyła go do urzędu skarbowego i do pracownika.
Przypomina jednocześnie, że w formularzu PIT 40 nie ma możliwości przeznaczenia 1 procenta na cele dobroczynne.
Jak wyjaśnia ekspert, w sytuacji, gdy pracownik zdecyduje się jednak na złożenie własnego zeznania, mimo wypełnienia go przez pracodawcę, ma czas do 1 kwietnia. Tyle, że jest ono traktowane jako korekta zeznania wcześniejszego (wypełnionego przez zakład), wtedy też trzeba złożyć wyjaśnienie.
Wtedy można skorzystać z ulg i przeznaczyć 1 procent na organizację pożytku publicznego.
Ekspert przypomniał jednocześnie, że pracownik nie ma obowiązku składania PIT przez Internet oraz, że od marca rusza usługa ministerstwa finansów wstępnego rozliczania podatników.
Opisuje, że każdy będzie miał swoje konto podatnika i na podstawie informacji przekazywanych przez Internet organy podatkowe będą przygotowywały wstępnie rozliczone zeznanie.
Jeśli podatnik po zalogowaniu się wejdzie na swoje konto i sprawdzi, że wszystko się zgadza i to potwierdzi, to w ten sposób też się rozliczy z fiskusem – mówi Juliusz Makowski.
Źródło: IAR