Polska Grupa Supermarketów skierowała list otwarty do 14 kandydatów na stanowisko prezydenta miasta stołecznego Warszawy w sprawie oceny i planów wobec projektu ograniczenia handlu alkoholem przez sklepy ogólnospożywcze.
PGS wyraża obawy o przyszłość wielu spośród 3000 sklepów spożywczych z alkoholem oraz blisko 2800 lokali gastronomicznych, w świetle planów ratusza, który powołując się na ustawę dotyczącą wychowania w trzeźwości – zamierza limitować wydawanie zezwoleń na sprzedaż alkoholu. Co więcej, limitem chce objąć również sprzedaż piwa.
– To od Pana oraz Rady Miasta decyzji zależeć będzie funkcjonowanie mieszańców oraz tysięcy przedsiębiorców prowadzących działalność w naszym mieście. Obawiamy się, że jeżeli przedsiębiorca zechce sprzedawać w swoim punkcie każdy rodzaj alkoholu, będzie musiał wystąpić o wydanie trzech zezwoleń. W projekcie uchwały miasto ustaliło maksymalną liczbę koncesji: dla najsłabszych alkoholi o stężeniu do 4,5% oraz dla piwa (5650 zezwoleń); dla alkoholi od 4,5% do 18%, uwzględniając wina, ale z wyjątkiem piwa (5460); dla alkoholi powyżej 18%, w tym wódek (4510) – czytamy w liście PGS.
PGS podkreśla, iż do tej pory działania rady miasta nie spowodowały ograniczenia liczby punktów sprzedaży. Niemniej, branżę handlu spożywczego dochodzą głosy, że lobby działające na rzecz ograniczenia sprzedaży produktów alkoholowych nie powiedziało ostatniego słowa i szykowane są kolejne restrykcyjne projekty uchwał.
Na koniec Listu PGS prosi o odpowiedź na ważne pytania:
Jak powinna być prowadzona polityka miasta wspierająca wychowanie w trzeźwości?
Czy przedsiębiorcom grożą dalsze restrykcje i utrudnienia w handlu alkoholem?