Sieć Biedronka oraz Nestlé prezentują wyniki ogólnopolskiego badania opinii polskich konsumentów na temat systemów znakowania wartością odżywczą produktów żywnościowych.
Czytanie etykiet produktów spożywczych to niezbędna umiejętność. Dzięki ich treści świadomy konsument może podejmować racjonalne wybory żywieniowe. Jego decyzja przy półce sklepowej będzie znacznie prostsza, gdy pokieruje się systemem Nutri-Score – to jeden z wniosków z badania.
Czym jest Nutri-Score?
W Polsce funkcjonują obecnie dwa systemy znakowania wartością odżywczą produktów – system znakowania Referencyjną Wartością Odżywczą (RWS) i system Nutri-Score. – Z punktu widzenia konsumentów szczególne znaczenie mają te systemy, które nie tylko są zrozumiałe, ale także pozwalają na takie zróżnicowanie żywieniowe produktów, żeby ułatwić im podejmowanie decyzji zakupowych sprzyjających ich zdrowiu – mów prof. dr hab. Krystyna Gutkowska, Dyrektor Instytutu Nauk o Żywieniu Człowieka Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie.
Nutri-Score klasyfikuje żywność i napoje według profilu żywieniowego i obecności składników uznanych za pożądane w naszej diecie (np. białko, błonnik) oraz zawartość warzyw, owoców, nasion roślin strączkowych, wybranych olejów czy oliwy z oliwek. Nutri-Score to proste, kolorowe oznaczenia: od litery A na zielonym tle (produkty o wysokiej jakości odżywczej) do E na czerwonym (zawierające składniki, które należy ograniczać lub spożywać rzadziej, np. nasycone kwasy tłuszczowe, sól czy cukry).
Nutri-Score funkcjonuje już w Europie – we Francji, Belgii, Austrii, Niemczech, Hiszpanii, Szwajcarii, Luksemburgu i Holandii. Od niedawna, na zasadzie dobrowolności, jest wprowadzany również w naszym kraju. Firmy: Nestlé i Biedronka we współpracy z Ipsos postanowiły zbadać, jak polscy konsumenci postrzegają Nutri-Score[1].
Nutri-Score oczyma Polaków
Badanie wykazało, że Nutri-Score znacznie ułatwia poprawne klasyfikowanie produktów w ramach tej samej kategorii ze względu na ogólną jakość odżywczą. Nutri-Score jest ceniony za zrozumiałość: konsumenci, zwłaszcza osoby, które rzadko czytają etykiety, doceniają graficzne przedstawienie oznaczeń w formie skali. Respondentom spodobała się czytelność, przejrzystość, prostota i wartość informacyjna nowego systemu. System jest bardzo intuicyjny, a konsumenci szybko się go uczą.
Dla 66% ankietowanych nowy system oznaczeń jest przydatny w wyborze produktów, według 65% jest zrozumiały, dla 63% – wiarygodny. 64% badanych uznało, że jest dopasowany do ich potrzeb. Po krótkim wytłumaczeniu odczytywania oznaczeń 68% respondentów bezbłędnie oceniło jakość odżywczą produktów z każdej zaprezentowanej im podczas badania kategorii produktów.
Kluczowa jest edukacja konsumentów
Choć oznaczenie Nutri-Score zaczęło być stosowane w Polsce dopiero w 2020 roku, już blisko 40% konsumentów zadeklarowało, że się z nim spotkało. Konsumenci mogą je odnaleźć np. na produktach Nestlé takich jak NESQUIK, a także markach własnych Biedronki takich jak Vitanella czy Vital Fresh. Jak zauważa prof. dr hab. Krystyna Gutkowska – Wdrażaniu systemu Nutri-Score powinna towarzyszyć kampania informacyjna, która pomoże konsumentom właściwie rozumieć znakowanie, a więc między innymi to, że oznakowanie produktów literą C, D czy E nie musi oznaczać całkowitego wykluczenia tych produktów z codziennego sposobu żywienia, a jedynie troskę o ich odpowiedni udział w diecie. Stąd też tak ważne jest jednoczesne stosowanie systemu RWS z tyłu opakowania, by we właściwy sposób komponować codzienną, urozmaiconą i zdrową dietę.
[1] Badanie ilościowe realizowane online, wywiady kwestionariuszowe wspomagane komputerowo (CAWI). Próba: reprezentatywna, ogólnopolska, N=1017 dorosłych Polaków w wieku 18-64 lat. Realizacja: wrzesień 2021