Kasjerki w dużych sieciach handlowych wypowiadają się pozytywnie o ograniczeniu handlu w niedziele. Pomimo mniejszych zarobków oraz większej ilości pracy w soboty i poniedziałki uważają, że wprowadzenie nowego prawa było dla nich dobre, ponieważ mają więcej czasu dla swoich rodzin.
Z badania przeprowadzonego przez platformę Take Task wynika, że dla 71% badanych zmiana prawa okazała się pozytywna. We wcześniejszej edycji ankiety przeprowadzonej w lutym, podobne zdanie wyrażało 56% respondentów. Aż 81% osób potwierdziło, że po wprowadzeniu niedzielnego zakazu handlu ma więcej czasu dla rodziny. W lutowej edycji badania 45% osób obawiało się o obniżkę swoich pensji. W czerwcu wynik ten spadł do 27%.
Kasjerki i kasjerzy widzą również minusy nowego prawa. W lutym 38% badanych obawiało się, że w niektóre dni tygodnia praca będzie cięższa. Po czterech miesiącach obowiązywania niedzielnego zakazu handlu taką opinię wyraziło 70% pytanych.
OPZZ proponuje by zamiast zakazu handlu wprowadzić wyższe wynagrodzenie za pracę w tym dniu tygodnia. Pracownicy zapytani o to czy zamiast wolnych niedziel woleliby 2,5 razy wyższą stawkę godzinową w większości odpowiedzieli, że wybierają pieniądze. Mniej chętne takiemu rozwiązaniu okazały się osoby mające dzieci.
Badanie przeprowadzono w dniach 23-24 czerwca metodą tzw. tajemniczego klienta. Uwzględniono w nim mniejsze miejscowości oraz duże miasta. O zdanie zapytano pracowników takich sieci, jak m.in.: Biedronka, Lewiatan, Tesco czy Carrefour.
Źródło: Gazeta Wyborcza