Nazewnictwo roślinnych zamienników mięsa – jest wyrok TSUE

Aktualności

Nazewnictwo roślinnych zamienników mięsa – jest wyrok TSUE

08 października 2024

Podmioty działające w sektorze produktów wegetariańskich i wegańskich kwestionują dekret, który rząd francuski przyjął w celu ochrony przejrzystości informacji o żywności w handlu. Dekret dotyczący oznaczania produktów przetworzonych zawierających białko roślinne, zakazuje stosowania takich nazw jak „kotlet”, „kiełbasa” bez dodatkowych wyjaśnień, a także w połączeniu z określeniami „roślinny” lub „sojowy” – ich zdaniem – narusza rozporządzenie (UE) nr 1169/20112.

Podmioty te wniosły do francuskiej rady stanu wniosek o stwierdzenie nieważności spornego dekretu. Trybunał w swym wyroku uznał, że prawo Unii ustanawia wzruszalne domniemanie, że informacje przekazywane w zgodzie z zasadami określonymi w rozporządzeniu nr 1169/2011 chronią w wystarczającym stopniu konsumentów.

Według trybunału państwo członkowskie może przyjąć nazwę kojarzącą się ze standardowym określeniem spożywczym. Jednakże środek ograniczający się do zakazu stosowania pewnych terminów do oznaczania produktów spożywczych o pewnych właściwościach (skład itp.) nie jest równoznaczny ze środkiem, zgodnie z którym żywność musi spełniać określone warunki, aby można ją było oznaczyć za pomocą terminów przyjętych jako nazwy przewidziane w przepisach. Jedynie ten ostatni środek pozwala zapewnić ochronę konsumenta, który powinien móc wyjść z założenia, że artykuł spożywczy, oznaczony daną nazwą przewidzianą w przepisach, spełnia warunki przewidziane specjalnie dla stosowania tej nazwy.

Jeżeli państwo członkowskie nie przyjęło nazwy przewidzianej w przepisach, nie może ono uniemożliwiać producentom artykułów spożywczych na bazie białek roślinnych, poprzez ogólny i abstrakcyjny zakaz, wywiązania się z obowiązku wskazania nazw tych produktów poprzez użycie nazw zwyczajowych lub nazw opisowych.

Jeżeli jednak organ krajowy uzna, że konkretne sposoby sprzedaży lub promocji produktu spożywczego wprowadzają konsumenta w błąd, będzie on mógł wszcząć postępowanie przeciwko danemu podmiotowi prowadzącemu przedsiębiorstwo spożywcze i wykazać, że powyższe domniemanie zostało obalone.

Trybunał dodał, że harmonizacja przewidziana w szczególny sposób w prawie Unii stoi na przeszkodzie temu, by państwo członkowskie przyjęło środek krajowy określający progi zawartości białek roślinnych, poniżej których pozostaje dozwolone stosowanie nazw, innych niż nazwy przewidziane w przepisach, składających się z terminów pochodzących z branż mięsnej i wędliniarskiej dla opisu, sprzedaży lub promocji środków spożywczych zawierających białko roślinne.

źródło: Gazeta Prawna
oprac.: red.