Miesięczny Indeks Koniunktury Polskiego Instytutu Ekonomicznego oraz Banku Gospodarstwa Krajowego wzrósł m/m o 4,7 pkt. do poziomu 94,4 pkt. Pozostaje jednak nadal, już piąty z kolei miesiąc, poniżej poziomu neutralnego (100,0), co oznacza przewagę nastrojów negatywnych przedsiębiorców.
Grudniowy odczyt jest aż o 15,6 pkt. niższy niż najwyższa wartość MIK odnotowana w styczniu br. (110,0 pkt.). Także w porównaniu z ubiegłorocznym odczytem grudniowym (105,8 pkt.), obecny poziom MIK jest niższy (o 11,4 pkt.). O nieznacznej poprawie wyniku w grudniowym odczycie m/m zadecydowała przewaga pozytywnych ocen w dwóch komponentach, tj. wynagrodzeniach i płynności finansowej. W pozostałych pięciu komponentach (wartość sprzedaży, nowe zamówienia, zatrudnienie, moce produkcyjne, inwestycje) przeważają negatywne oceny przedsiębiorców. Wartości MIK są dla nich poniżej poziomu neutralnego (100,0), nastąpiło także pogorszenie odczytu m/m dla zatrudnienia, mocy produkcyjnych i inwestycji.
Od pięciu miesięcy Miesięczny Indeks Koniunktury wskazuje na przewagę nastrojów negatywnych wśród polskich przedsiębiorców, ale grudniowy MIK wzrósł m/m o 4,7 pkt. Po wyraźnym spadku nastrojów w listopadzie, obecnie obserwujemy ich lekką poprawę. Na podobną sytuację wskazują wyniki ostatniego PMI dla polskiego przemysłu – wskaźnik wzrósł m/m, ale nadal jest poniżej poziomu neutralnego. MIK, w przeciwieństwie do PMI, pokazuje sytuację nie tylko w przemyśle. Dzięki naszemu wskaźnikowi możemy zaobserwować pewne zróżnicowanie w nastrojach firm w zależności od ich wielkości i reprezentowanej branży.O wzroście MIK w grudniowym odczycie zadecydował wysoki poziom wskaźnika dla komponentu dotyczącego wynagrodzeń. Zdecydowanie więcej firm planuje podwyżki (31%) niż obniżki wynagrodzeń (3%). Ale w sytuacji, w której firmy muszą planować podwyższenie płac (w związku z nowym minimalnym wynagrodzeniem od stycznia i presją płacową spowodowaną inflacją) wzrost wskaźnika wynagrodzeń nie wpisuje się pozytywnie w sytuację przedsiębiorstw. Podwyższenie płac podniesie koszty firm, a już obecnie wysokie koszty pracownicze są dla 70% przedsiębiorstw barierą silnie utrudniającą ich działalność i weryfikują plany zatrudnieniowe firm. Z naszego badania wynika, że w kolejnych trzech miesiącach więcej firm planuje zmniejszać (16%) niż zwiększać (7%) zatrudnienie.
Kolejnym komponentem MIK, który osiągnął wysoki poziom w ostatnim odczycie jest płynność finansowa. Ponad połowa firm (54%) deklaruje, że ma wystarczające środki finansowe, aby funkcjonować na rynku dłużej niż 3 miesiące. Miesiąc temu mieliśmy takich deklaracji mniej niż połowę (46%). Wzrost wskaźnika dotyczącego płynności jest zapewne efektem podjętych przez firmy działań optymalizujących koszty i podnoszeniem cen na własne produkty lub usługi.
Pozostałe komponenty MIK osiągają poziomy poniżej 100 pkt. Najniższy jest dla inwestycji i nowych zamówień. Większość firm (61%) nie ponosi wydatków inwestycyjnych, z czego 1/3 nie ma środków finansowych na inwestycje, a 2/3 nie inwestuje, bo nie ma takiej potrzeby. Brak inwestycji jest powiązany z niepewną sytuacją gospodarczą, w której firmy funkcjonują przez cały 2022 r., przy czym na początku roku na niepewność sytuacji gospodarczej jako barierę silnie utrudniającą funkcjonowanie wskazywało 75% firm, a na koniec roku wskazań takich odnotowaliśmy aż 83%.
Ostatnie dane MIK zwiastują słabszą kondycję przedsiębiorstw w IV kwartale i przybliżają perspektywę trudności z polepszeniem koniunktury na początku przyszłego roku. W nowy rok firmy wchodzą z dużą niepewnością, której towarzyszy wysoka inflacja i konieczność ograniczania kosztów działalności – mówi Katarzyna Dębkowska, kierownik zespołu foresightu gospodarczego w Polskim Instytucie Ekonomicznym.
Niepewność wciąż mocno doskwiera przedsiębiorcom
W grudniu główną barierą utrudniającą działalność firmom nadal jest niepewność sytuacji gospodarczej (83%, wzrost o 1 pkt. proc. m/m). Kolejne miejsca zajmują rosnące ceny energii (71%, bez zmian m/m) i koszty pracownicze (70%, wzrost o 5 pkt. proc. m/m). Nieco wzrósł udział firm skarżących się na zatory płatnicze (50%, wzrost o 4 pkt. proc. m/m). Bez zmian pozostał udział firm wskazujących na rosnące koszty kredytów i innego finansowania zewnętrznego (42%) oraz niedostępność pracowników (47%). W najmniejszym stopniu firmom dokucza niedostępność produktów, którą wskazało tylko 29% (spadek o 4 pkt. proc. m/m).
Niepewność sytuacji gospodarczej stanowi w grudniu największą barierę działalności dla firm TSL (88%, +8 pkt. proc. m/m). Ceny energii, podobnie jak w listopadzie, utrudniają działalność głównie firmom produkcyjnym (88%, +8 pkt. proc.). Na rosnące koszty pracownicze narzekają, podobnie jak miesiąc temu, głównie firmy produkcyjne i z branży TSL (po 78 proc.). Jest to dla nich jednak mniejszy problem niż w listopadzie (produkcja: -9 pkt. proc. m/m; TSL: -8 pkt. proc. m/m). Niepokojącą tendencją jest wzrost zatorów płatniczych w firmach produkcyjnych – miesiąc temu na tego typu problemy wskazywało 35% firm produkcyjnych, a obecnie aż 50%.
„Choć na pierwszy rzut oka grudniowa, prawie 5-punktowa, poprawa indeksu MIK może napawać lekkim optymizmem przed pełnym wyzwań 2023 r., to jednak tak naprawdę, niestety, niewiele zmienia w przewidywaniach gospodarczych na najbliższe kwartały. Przede wszystkim wynika to z faktu, że dwa komponenty, które najbardziej kontrybuują do ogólnego wzrost indeksu (wynagrodzenia oraz płynność finansowa) mają w sobie „pierwiastek” negatywny. Rosnący odsetek firm oferujących podwyżki pracownikom to prawdopodobnie głównie efekt wysokiej inflacji, a nie wynik optymizmu wśród przedsiębiorców. Z kolei dodatni wkład składowej płynności to skutek wprowadzania bardziej restrykcyjnej polityki wydatkowej w firmach. Tę hipotezę potwierdza kolejne pogłębienie spadku komponentu inwestycyjnego oraz lokowanie w kolejnym miesiącu składowej zatrudnienia poniżej poziomu neutralnego. Redukcja wydatków kapitałowych (inwestycje) oraz kosztów operacyjnych (zatrudnienie) powodują więc krótkotrwałą poprawę płynności.
Natomiast bardziej optymistyczne spojrzenie i dostrzeżenie pozytywnych sygnałów w poszczególnych branżach daje nadzieję, że negatywny trend w handlu został zatrzymany. Pesymistyczne postrzeganie nadchodzących miesięcy w kilku poprzednich badaniach prawdopodobnie nie zmaterializowało się w całości, sezon wczesnoprzedświąteczny (efekt Black Weeks) był względnie dobry, a dodatkowo cały czas zatrudnienie w krajowej gospodarce utrzymuje się na wysokim poziomie. Perspektywy dla handlu mogą więc być lepsze niż się wcześniej obawiano”- mówi Marcin Lipka, ekspert ds. analiz rynków w Departamencie Badań i Analiz Banku Gospodarstwa Krajowego.
Większość firm nie uwzględnia ryzyka klimatycznego w swoich strategiach
W zdecydowanej większości firmy nie uwzględniają ryzyka skutków zmian klimatu w swoich strategiach i działaniach. Jedynie w przypadku dostosowywania warunków pracy do zachodzących zmian klimatu (np. dostosowanie pomieszczeń, odpowiednia odzież robocza) ponad połowa (51%) ankietowanych firm zadeklarowała, że takie działania zostały podjęte. 38% badanych przedsiębiorstw wskazało, że dostosowuje sposób pracy do zachodzących zmian klimatu. Niemal co trzecia firma (30%) została dodatkowo ubezpieczona od niespodziewanych zjawisk pogodowych utrudniających realizację celów biznesowych. Taki sam odsetek przedsiębiorców deklarował, że w ramach planu inwestycji buduje odporność firmy na zmiany klimatu (np. poprzez infrastrukturę i systemy awaryjne, odpowiednie warunki itp.). Niewiele mniej (29%) firm zadeklarowało, że śledzi prognozy pogody oraz ostrzeżenia meteorologiczne i ma procedury działań w razie wystąpienia groźnych zjawisk atmosferycznych. Prawie co czwarta firma (24%) wskazała, że posiada odpowiednią strukturę zarządzania na wypadek kryzysu wywołanego klęskami żywiołowymi. Taki sam odsetek wskazań miały deklaracje bycia przygotowanym do podjęcia alternatywnych działań w razie niesprzyjających warunków pogodowych (np. przestawienie na inną produkcję/usługi). Najmniej przedsiębiorstw (23%) wskazało, że uwzględniło w strategii biznesowej skutki zmian klimatu jako ryzyko działalności firmy.
Nota metodologiczna
Miesięczny Indeks Koniunktury (MIK) jest narzędziem badającym nastroje gospodarcze przedsiębiorstw w Polsce opracowanym przez Polski Instytut Ekonomiczny oraz Bank Gospodarstwa Krajowego. MIK powstaje co miesiąc na podstawie pomiarów dokonanych w siedmiu kluczowych obszarach działalności przedsiębiorstw: wartość sprzedaży, nowe zamówienia, zatrudnienie, wynagrodzenia, moce produkcyjne, wydatki inwestycyjne, sytuacja finansowa. Poziomy liczbowe MIK obliczamy na podstawie wyników badań ankietowych przeprowadzanych na reprezentatywnej próbie 500 przedsiębiorstw w czterech kategoriach wielkościowych i pięciu branżowych. Poziomy MIK przyjmują wartości z przedziału <0;200>, a punkt odniesienia wskaźnika stanowi odczyt 100, który jest poziomem neutralnym.
źródło: Polski Instytut Ekonomiczny