Rozmowa z Jarosławem Bętkowskim, Dyrektorem Zarządzającym, Marketvita. W wywiadzie poruszamy m.in. temat placówek handlowych zlokalizowanych na stacjach, a także rozwoju sieci.
Klaudia Walkowiak: Sieć Marketvita liczby obecnie 102 sklepy. Oferujecie franczyzobiorcom lokale w większym formacie, jak i mniejszym: mini i express, które zlokalizowane są m.in. na stacjach paliw. Które z nich cieszą się największym zainteresowaniem? Czy widzicie Państwo potencjał w placówkach zlokalizowanych na stacjach?
Jarosław Bętkowski: Niedawno przekroczyliśmy symboliczną liczbę 100 placówek, co cieszy tym bardziej, biorąc pod uwagę, że nasza sieć jest na rynku od 3 lat. Zaufanie, jakim obdarzyli nas właściciele sklepów stanowi najlepsze potwierdzenie, że nasza oferta jest na rynku atrakcyjna. Jest też mobilizacją do dalszej wytężonej pracy, aby nie ustawać w wysiłkach w celu zapewnienia lokalnym przedsiębiorcom marki o polskich korzeniach i kapitale, z którą będą mogli się rozwijać i konkurować na rynku. Nasza oferta dopasowana jest do zróżnicowanej specyfiki sklepów spożywczych, dlatego funkcjonują w niej zarówno formaty mini i express, jak i supermarketowe. Uszyte tak, aby odpowiadać na potrzeby ich lokalnych odbiorców i właścicieli. Posiadamy dwie placówki w ramach stacji benzynowych, dzięki czemu wypracowaliśmy lepsze zrozumienie specyfiki tego typu lokalizacji. Wraz z rozwojem skali i rozpoznawalności sieci, wierzymy, że potencjał tego typu lokalizacji będzie rósł, gdyż lokalni właściciele stacji mogą preferować współpracę z siecią franczyzową opartą na polskim kapitale. Obecnie jednak koncentrujemy nasz rozwój głównie na formatach obsługujących lokalne społeczności.
Państwa sklepy skoncentrowane są głównie w woj. podkarpackim, ale pojawiły się także pierwsze placówki handlowe w woj. małopolskim, świętokrzyskim oraz lubelskim. Na rozwoju w jakim regionie będziecie się Państwo koncentrować?
Obecnie największe zagęszczenie sklepów Marketvita jest na terenie województwa podkarpackiego. Rozwój naszej sieci zamierzamy koncentrować w południowo-wschodniej Polsce. Pierwsze sklepy z województw lubelskiego, świętokrzyskiego i małopolskiego już do nas dołączyły. Pracujemy nad kolejnymi lokalizacjami. Widzimy też potencjał dalszego rozwoju w województwie podkarpackim.
Jaką rolę odgrywa w sklepach Marketvita Pan Leszek Bać, osoba kojarzona z powstawaniem, już od początku lat 90., polskich sieci handlowych?
Leszek Bać wspiera budowę naszej sieci. Jego wkład w wysiłki na rzecz silnych polskich sieci detalicznych jest powszechnie znany i doceniany. Cieszymy się, że w rozwoju naszej sieci możemy korzystać z jego ogromnego doświadczenia i znajomości rynku detalicznego oraz dystrybucji.
Na Państwa stronie możemy przeczytać, że „Marketvita jest wsparciem dla rodzimego polskiego handlu detalicznego”. Jakie działania podejmujecie, aby go wesprzeć? Na co mogą liczyć Państwa franczyzobiorcy?
Marketvita została stworzona, aby zapewnić alternatywę wśród sieci franczyzowych na rynku spożywczym, zdominowanym przez zagraniczny kapitał. Gros właścicieli sklepów to lokalni patrioci. Wsłuchujemy się w ich głosy. Podkreślają, że chętnie rozwijaliby się z rodzimą siecią franczyzową, zachowując jednocześnie poziom niezależności pozwalający im wykorzystać znajomość lokalnego rynku: klientów, których na co dzień obsługują. I to właśnie oferuje nasz model franczyzy. Wyposażamy lokalnych przedsiębiorców w rozwijającą się dynamicznie markę, atrakcyjne warunki handlowe, zaopiekowaną współpracę z producentami FMCG. Zarówno ogólnopolskimi, jak i lokalnymi. Do tego atrakcyjne umowy z innymi partnerami, niezbędnymi do prowadzenia biznesu, a także rozwiązania IT. Pakiety usług, które ułatwią im prowadzenie sklepu i konkurowanie na lokalnym rynku. Zapewniając partnerskie podejście, oferujemy wsparcie, które na bazie wieloletnich doświadczeń naszego zespołu w pracy z lokalnymi detalistami, pozwoli im się rozwijać i konkurować