Marek Moczulski: Covid zweryfikował część naszych planów

Wywiady

Marek Moczulski: Covid zweryfikował część naszych planów

21 października 2020

Z Markiem Moczulskim, Prezesem firmy Unitop, rozmawiamy m.in. o wpływie pandemii na branżę FMCG oraz kategorię produktów impulsowych, a także planach Unitopu odnośnie polskiego rynku. Wywiad ukazał się w październikowym wydaniu “Poradnika Handlowca”.

Nikodem Pankowiak: Prezesem firmy Unitop jest Pan niecały rok, a początek Pańskiej pracy przypadł na bardzo niespokojny okres. Z perspektywy tych kilku miesięcy, co dla Pana osobiście było największym wyzwaniem?

Marek Moczulski: Pierwotnym celem, tuż po objęciu przeze mnie prezesury, było sfinalizowanie i wdrożenie wszystkich procesów usprawniających zarządzanie oraz wzmocnienie pozycji rynkowej – zarówno w kraju, jak i globalnie. Faktycznie przez sytuację związaną z Covid-19 plan został zweryfikowany, bo część inwestycji została przesunięta na okres po pandemii. Dodatkowo w tym momencie w handlu zarówno w Polsce, jak i zagranicą wystąpiły perturbacje z uwagi na niepewność co do podaży i popytu, podróże zagraniczne są niemożliwe w takim wymiarze, w jakim potrzebuje tego biznes. Ryzyko pojawienia się wirusa na terenie zakładu wymusiło wprowadzenie szeregu dodatkowych procedur prewencyjnych, jak choćby brak krzyżowania się zmian. Wszechobecny strach wśród ludzi, ale też utrudnienia w codziennym funkcjonowaniu, wzmagały absencję pracowniczą, co również było znacznym utrudnieniem.

Jak w Pańskiej opinii w najbliższym czasie może zmienić się branża FMCG? W jakich jej obszarach zobaczymy największy wpływ koronawirusa?

Obecna sytuacja nie pozwala jeszcze odczuć jego prawdziwych, długofalowych skutków, te będzie można dokładnie zaobserwować dopiero po czasie. Branża spożywcza poradziła sobie z kryzysem – przynajmniej na początku – dużo lepiej niż inne. Zmiany będą dotyczyć przede wszystkim zachowań ludzi i wyborów konsumenckich – również musimy poczekać, aby stwierdzić, które z nich pozostaną z nami na dłużej. Zmiany w prowadzeniu biznesu będą najbardziej potrzebne u tych przedsiębiorców, którzy bazowali wyłącznie na kanale HoReCa. Wciąż nie bywamy w restauracjach tak często, jak jeszcze rok temu. Przez prawie pół roku zamówienia w tym kanale były niemal w ogóle wstrzymane.

W swojej ofercie mają Państwo przede wszystkim produkty impulsowe. Czy w okresie pandemii zauważyliście duże spadki w tej kategorii? Jeśli tak, kiedy sytuacja może Państwa zdaniem wrócić do stanu sprzed pandemii?

Unitop nie odczuł mocno spadku sprzedaży. Na niektórych częściach rynku za granicą wręcz zabrakło naszych produktów w najgorszym okresie pandemii, czego powodem była znacznie szybsza rotacja. Uważam, że ludzie wciąż będą chcieli kupować takie przekąski, jak sezamki czy chałwę, zwłaszcza kierowani współczesnymi trendami. To przekąski zdrowsze niż np. klasyczne słodycze, dostarczające korzystnych składników, jak np. błonnika. Będzie na pewno zmieniać się forma i miejsce zakupu.

Chałwa czy sezamki nie wydają się pierwszym wyborem młodych klientów, a to głównie oni sięgają po produkty impulsowe. Czy mają Państwo plan na dotarcie właśnie do nich? Jaka grupa docelowa jest dla Was najważniejsza?

Dotarcie do nowych grup konsumentów, w tym młodych, to jeden z naszych priorytetów. W tym celu dostosowujemy komunikację naszych produktów do oczekiwań młodego konsumenta – począwszy od opakowań, dzięki nowoczesnym i czytelnym projektom graficznym, a kończąc w Internecie w działaniach PR i w social mediach. Ponadto, oferujemy nowoczesne formaty, odpowiadające na aktualne zapotrzebowanie. To np. innowacyjne batony sezamowe ze zbożami ekspandowanymi czy chałwa w formacie mini, oferująca porcję „na raz”.

Większość Państwa produkcji trafia na eksport. Czy zamierzacie nieco więcej uwagi poświęcić także krajowemu rynkowi? Czy widzicie tu pole do rozwoju?

80% naszej produkcji to eksport. Będziemy ten kanał rozwijać, niemniej jednak Polska jest jednym z kluczowych rynków w rozwoju firmy. W 2018 roku podjęto decyzję o rozwoju portfolio markowych wyrobów na rynku polskim. Wprowadzone w tym czasie nowości produktowe już teraz spotkały się ze sporym uznaniem w branży i wśród konsumentów. Naszym celem jest podwojenie w Polsce do 2025 r. wartości kategorii chałwy i sezamków, które doskonale wpisują się w obecne trendy oraz są znane i lubiane przez polskich konsumentów.