Zwyczaj odwiedzania cmentarzy podczas Dnia Wszystkich Świętych oraz Zaduszek jest bardzo popularny w naszym kraju. Środki doczyszczenia nagrobków, znicze, wkłady potrafią generować spore zyski dla sklepu, tym bardziej, że Polacy są skłonni wydawać na czyszczenie i dekoracje grobów swoich bliskich coraz większe kwoty.
Znicze, specjalistyczne środki do czyszczenia, choć wymagają poświęcenia im sporej powierzchni sprzedażowej, wciąż są bardziej widoczne niż dekoracje i słodycze halloweenowe. W wielu sklepach te produkty są już dostępne przez cały rok, a handel nimi udatnie konkuruje z ofertą przycmentarnych kwiaciarni. Sposób celebracji tego dnia po polsku jest pewnego rodzaju ewenementem na świecie.
Sezon sprzedaży zniczy, środków do konserwacji nagrobków wciąż się przedłuża, a wiele sklepów taką ofertę utrzymuje przez cały rok, jedynie znacznie ją poszerzając w okresie przełomu października i listopada. W Polsce palące się znicze na grobach widać przez cały rok, ale to właśnie okres Wszystkich Świętych generuje dwie trzecie rocznej sprzedaży. Kolejne sprzedażowe piki w tej kategorii możemy zaobserwować w okolicach Świąt Wielkanocnych i Bożego Narodzenia.
Półkę ze zniczami oraz środkami do czyszczenia i pielęgnacji nagrobków można uzupełnić produktami, które mogą się przydać podczas wizyty na cmentarzu. Jeśli mamy dość miejsca umieśćmy tam wytrzymałe rękawiczki do sprzątania, ściereczki (w tym jednorazowe), gąbki, ścierki do polerowania. Jeśli dysponujemy większą powierzchnią może warto ustawić tu też małe komplety grabek/łopatek/małych miotełek do zamiatania. Przy zniczach pamiętajmy też o długich zapałkach tzw. kominkowych i wygodnych zapalarkach. Na rynku są dostępne też specjalne, a wcale niedrogie zapalarki teleskopowe do zniczy lub tzw. flexi, z giętką lufą, która ułatwia zapalenie znicza nawet w czasie wietrznej pogody. Ofertę zniczy i wkładów można uzupełnić lampkami elektrycznymi i solarnymi, jeśli cieszyły się one zainteresowaniem w poprzednich latach. Na rynku są też specjalne podkładki pod znicze, zabezpieczające kamień przed zabrudzeniami. Klienci potrafią docenić komplementarność takiej oferty, jednak źle sprofilowana oferta pod konkretny sklep może zarówno skutkować brakiem produktów w przeddzień świąt, albo – co nie mniej uciążliwe – przepełnionym miejscem w magazynie. Na szczęście – większość produktów w tym dziale nie psuje się i może ewentualnie w dobrych warunkach poczekać na wyprzedaż lub kolejny sezon. Ponoć, najlepiej zapowiadający się biznesowo jest słoneczny przełom października i listopada oraz uroczystość Wszystkich Świętych przypadająca blisko weekendu.
autor: Olga Tylińska