W bieżącym miesiącu wskaźnik ogólnego klimatu koniunktury w handlu hurtowym kształtuje się na poziomie plus 5,1 (przed miesiącem plus 7). Poprawę koniunktury sygnalizuje 15,7% badanych przedsiębiorstw, pogorszenie – 10,6% (miesiąc wcześniej odpowiednio 16,9% i 10%). Pozostałe podmioty uznają, że ich sytuacja nie ulega zmianie – informuje Główny Urząd Statystyczny.
Diagnozy i prognozy sprzedaży są mniej optymistyczne od zgłaszanych przed miesiącem. Bieżąca sytuacja finansowa nadal oceniana jest pesymistycznie, gorzej niż w czerwcu – odpowiednie przewidywania wskazują, ze w najbliższych trzech miesiącach może ona nie zmienić się. Stan zapasów towarów jest nadal uznawany przez przedsiębiorców za nadmierny. W związku z gorszymi prognozami sprzedaży, wzrost zamówień towarów u dostawców może być mniejszy od oczekiwanego miesiąc wcześniej. Zatrudnienie może być zwiększone, choć w mniejszym stopniu niż planowano w czerwcu. Przedsiębiorcy oczekują, że ceny towarów będą rosnąć w tempie zbliżonym do zapowiadanego w ubiegłym miesiącu.
W lipcu br. 8,3% przedsiębiorstw handlu hurtowego deklaruje, że nie napotyka na problemy w prowadzeniu bieżącej działalności (8,5% przed rokiem). Największe trudności sygnalizowane przez przedsiębiorstwa zgłaszające bariery związane są z kosztami zatrudnienia (51,2% w lipcu br., 49% w analogicznym miesiącu ub.r.), niejasnymi, niespójnymi i niestabilnymi przepisami prawnymi (47,2% w lipcu br., 45,3% przed rokiem), zbyt dużą konkurencją na rynku (46,3% w lipcu br., 45,7% w analogicznym miesiącu ub.r.) oraz wysokimi obciążeniami na rzecz budżetu (42,6% w lipcu br., 38,7% przed rokiem). Barierą, której znaczenie najbardziej wzrosło w ujęciu rocznym jest niedostateczny popyt (z 22,3% do 27,7%).