Jak podaje Komisja Europejska, w Unii Europejskiej marnuje się ok. 88 mln ton żywności rocznie. Na gruncie polskim, na temat projektu ustawy przeciwdziałającej temu zjawisku, uwarunkowaniach branży oraz braku odpowiednich badań pokazujących skalę problemu dyskutowano na drugim już „okrągłym stole”. Debata odbyła się 8 czerwca br. w Warszawie w ramach cyklu spotkań „Systemowe rozwiązania gospodarki obiegu zamkniętego dla biznesu”. W wydarzeniu zorganizowanym przez Instytut Innowacyjna Gospodarka oraz Koalicję „Reconomy” uczestniczyli przedstawiciele administracji publicznej, firm, eksperci i naukowcy.
Dyskusję otworzyła prezentacja Justyny Pawilonis, Regionalnego koordynatora ds. odpadów niebezpiecznych i innych niż niebezpieczne w Stena Recycling. Ekspertka przedstawiła krajową klasyfikację odpadów spożywczych, omówiła obecne regulacje prawne oraz zasygnalizowała różne możliwości zagospodarowania odpadów spożywczych, między innymi przy użyciu biogazowni, gorzelni czy kompostowni.
Aktualny stan prac Senatu RP oraz główne założenia nowej ustawy o przeciwdziałaniu marnotrawieniu żywności zreferował gość specjalny, senator Jan Rulewski. Głównym elementem proponowanego prawa jest obowiązek przekazywania niesprzedanej żywności
na cele społeczne przez wszystkie obiekty handlowe pow. 250 mkw.
Moderator debaty, prof. dr hab. Bolesław Rok z Akademii Leona Koźmińskiego, ekspert Instytutu Innowacyjna Gospodarka zwrócił uwagę na konieczność podjęcia konkretnych działań – Pomocą w rozwiązania problemu byłoby opracowanie oraz realizacja „Narodowego Planu Przeciwdziałania Marnowaniu Żywności”. Przy jego przygotowaniu kluczowa byłaby współpraca pomiędzy poszczególnymi branżami oraz administracją publiczną. Dużą rolę
do odegrania ma też edukacja konsumentów oraz skuteczna kampania społeczna.
Dyskutanci dostrzegli potrzebę uwzględnienia dodatkowych zapisów w senackim projekcie ustawy o przeciwdziałaniu marnotrawieniu żywności. – Procedowany akt prawny zakłada dwa warianty postępowania z niesprzedaną żywnością będącą przedmiotem obrotu: przekazanie na rzecz organizacji pożytku publicznego albo utylizację. Tymczasem najwięcej żywności marnuje się na etapie produkcji rolnej i konsumpcji, a najmniej na etapie dystrybucji. Zgłoszony przez prof. Roka postulat przygotowania Narodowego Programu, byłby dobrym krokiem
w stronę prawidłowej identyfikacji źródeł, a w dalszej kolejności likwidacji samego zjawiska marnowania żywności w Polsce – zauważyła Justyna Pawilonis, ekspertka Stena Recycling.
Zwrócono też uwagę na istnienie problemu metodologicznego – ostatnie,
w miarę kompleksowe badanie poziomu marnowania żywności w Polsce zostało przeprowadzone w 2011 r. Jak wskazali uczestnicy debaty, od tego czasu nie ma miarodajnych danych, a szacunki mówią jedynie o ok. 10 mln ton marnowanej żywności rocznie w skali całego kraju.
Komisja Europejska, powołując się dane Fusions EU, zwraca uwagę, że na terenie Unii Europejskiej marnuje się rocznie ok. 88 mln ton żywności. Problem ten
w skali globalnej dostrzega społeczność międzynarodowa, stąd też jako jeden z celów szczegółowych w ramach „17 Celów Zrównoważonego Rozwoju” jest zmniejszenie do 2030 r. o połowę ilości marnowanej żywności na osobę w sprzedaży detalicznej i konsumpcji, zmniejszenie strat żywnościowych w procesie produkcji i dystrybucji, w tym strat powstałych podczas zbiorów.
Uczestnicy spotkania zgodzili się co do potrzeby większego przeciwdziałania marnowaniu żywności w Polsce oraz tego, że włożony wysiłek przyczyni się do rozwoju gospodarki obiegu zamkniętego – zakładającej racjonalne wykorzystywanie zasobów.
Debata odbyła się w siedzibie Pracodawców Rzeczypospolitej Polskiej przy ul. Berneńskiej
8 w Warszawie.
Partnerami projektu „Systemowe rozwiązania gospodarki obiegu zamkniętego dla biznesu” są: Jeronimo Martins, Rekopol Organizacja Odzysku Opakowań, Remondis, Stena Recycling, SUEZ Polska.
Firmy i Instytucje, które chciałyby zaangażować się w proces powstania Narodowego Planu Przeciwdziałania Marnotrawienia Żywności zapraszamy do kontaktu pod adresem p.luba@ingos.pl