Rosnąca świadomość ekologiczna i społeczna sprawia, że konsumenci są gotowi płacić więcej za towary pierwszej potrzeby wyprodukowane w sposób zrównoważony. Jak wynika z raportu Bain & Company, klienci są zazwyczaj w stanie zaakceptować wzrost ceny o około 5-10%.
Badania pokazują, że ponad 3/4 klientów, zwłaszcza z pokolenia milenialsów i młodszych, uważa, że przedsiębiorstwa powinny mieć pozytywny wpływ na środowisko. Niemal tyle samo osób zaczyna zwracać uwagę na to, czy żywność i inne towary pierwszej potrzeby, są przyjazne środowisku naturalnemu.
– To bardzo ważna informacja dla producentów żywności i innych dóbr konsumpcyjnych. Oznacza, że klienci są w stanie zapłacić więcej za produkty, które spełniają ich wymagania środowiskowe. Choć zazwyczaj nie więcej niż 5-10 proc. – powiedział Jakub Ronduda, Starszy Menedżer Bain & Company.
Do tej pory klienci zwracali głównie uwagą na cenę i funkcjonalność produktów pierwszej potrzeby. Wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom producenci i sieci handlowe starały się obniżać ceny i poprawiać jakość. Zmieniające się preferencje zakupowe sprawiają, że producenci zaczynają zmieniać swoje podejście. Aby oferować zrównoważone produkty, muszą zwiększyć kontrolę nad całym łańcuchem dostaw. To oznacza zacieśnienie współpracy z dostawcami półproduktów i opakowań, a także z rolnikami i hodowcami.
– Dziś kluczowym wyzwaniem jest to, jak ułożyć sobie współpracę w całym łańcuchu dostaw. Tak, by dostarczyć produkt bardziej przyjazny środowisku za cenę akceptowalną przez konsumenta – dodał Jakub Ronduda.
Eksperci Bain & Company podkreślają, że choć część producentów dóbr konsumenckich jest w stanie wdrażać zasady zrównoważonego rozwoju samodzielnie, w wielu przypadkach realizacja strategii ESG (Environmental, Social and Governance) wymaga współpracy i koordynacji działań na poziomie całych sektorów. Przykładem może być Sojusz na Rzecz Eliminacji Odpadów Plastikowych (Alliance to End Plastic Waste). Zrzesza on producentów dóbr konsumpcyjnych, firmy chemiczne, energetyczne i technologiczne, aby wspólnie walczyć z zanieczyszczeniem środowiska plastikiem.
– Wprowadzanie głębszych zmian w dużych przedsiębiorstwach jest niezwykle trudne, zwłaszcza jeśli dotyczy to kwestii zrównoważonego rozwoju i odpowiedzialności społecznej – powiedział Jakub Ronduda. – Jak wynika z naszych badań, przeprowadzonych jeszcze przez wybuchem pandemii, tylko niewielki procent takich projektów przynosił w pełni zamierzony efekt, a niemal połowa z nich zakończyła się niepowodzeniem. Tym bardziej ścisła współpraca w całym łańcuchu dostaw staje się tak bardzo istotna.
Źródło: ecoekonomia.pl/bain.com