Kazimierz Kustra, Prezes SEKO S.A.

Wywiady

Kazimierz Kustra, Prezes SEKO S.A.

31 października 2014

Poradnik Handlowca: SEKO S.A. wprowadziło na rynek konserwy rybne. Jak oceniają Państwo rozwój tej kategorii żywności?

Kazimierz Kustra: Konserwy to lubiana przez klientów kategoria, chętnie sięgają po ulubione ryby w praktycznych opakowaniach. Kategoria ta wciąż się więc rozwija, ale jest bardzo zróżnicowana jakościowo. Na rynku można spotkać konserwy, które zawierają niemal 70% wsadu rybnego, a są też takie, które w minimalnym stopniu oparte są na produkcie rybnym. Przy wyborze konserwy należy więc kierować się przede wszystkim ilością ryby w produkcie.

Systematycznie rozwijają Państwo portfolio ze swoimi produktami. Jak konsumenci reagują na wprowadzane przez Państwo nowości?

Na nasze nowości klienci reagują z zaciekawieniem, również dlatego, że staramy się na bieżąco wprowadzać zmiany w portfolio zgodnie z oczekiwaniami i sugestiami klientów tak, aby na rynku były obecne wyroby najlepiej dopasowane do ich gustów. Zarówno smakosze ryb, jak i klienci jeszcze nie do końca przekonani, chętnie próbują nowych smaków.

Zarówno lekarze, jak i dietetycy zwracają uwagę na konieczność częstszego spożywania ryb. Czy starają się Państwo promować wśród Polaków modę na jedzenie dań rybnych?

Prowadząc komunikację o naszych produktach do klientów, zawsze podkreślamy, że jedzenie ryb korzystnie wpływa na zdrowie. Promujemy nasze produkty w kontaktach z klientem np. w Internecie, gdzie zachęcamy do spożywania dań rybnych właśnie z uwagi na ich walory smakowe i pozytywny wpływ na organizm człowieka. Zależy nam też na tym, żeby moda na jedzenie ryb przerodziła się w systematyczny nawyk.

We wrześniu zmienili Państwo dotychczasowe logo marki. Co Państwa do tego skłoniło?

Marka SEKO S.A. funkcjonuje na rynku ponad 20 lat, a nasza firma wciąż się rozwija, więc przyszedł moment na unowocześnienie logotypu i dopasowanie go do trendów współczesnego designu. Nowy logotyp cechuje prostota i minimalizm, a jednocześnie bardzo wyraźnie komunikuje wiodące wartości naszej firmy: biało-czerwony sygnet podkreśla polską tradycję, natomiast morski granat tła główny obszar naszych działań: przetwórstwo, produkcję i sprzedaż produktów pochodzenia morskiego. Mamy nadzieję, że dzięki temu logotypowi będziemy jeszcze bardziej rozpoznawalni na rynku.

Przed nami Święta Bożego Narodzenia. Które produkty z Państwa oferty cieszą się wówczas największym zainteresowaniem wśród Polaków?

Oczywiście największym zainteresowaniem konsumenta cieszą się wyroby tradycyjne ze śledzia, w różnych postaciach – zarówno filety śledziowe, które można wykorzystać do przygotowania posiłków według własnego pomysłu, jak i gotowe sałatki śledziowe, ryby opiekane czy ryby w sosach. Mimo że gusta konsumentów cały czas się zmieniają, śledź solony pozostaje na pozycji wiodącej. Coraz częściej klienci sięgają też po dania gotowe w słoikach (np. nasza seria Jedzą Rybę) dobre zarówno na zimno jak i po podgrzaniu, w których oprócz śledzia pojawia się dorsz czy makrela.

Państwa produkty cieszą się uznaniem poza granicami Polski – mogą ich skosztować klienci z Niemiec, Czech, Słowacji, Francji, Irlandii, Anglii, Włoch i USA. Czy planują Państwo ekspansję na nowe rynki? 

W chwili obecnej eksport stanowi ponad 10% naszych przychodów, za 2-3 lata chcemy, by jego udział w przychodach sięgał minimum 18-20%. Możliwości produkcyjne zakładu pozwalają nam na zwiększenie produkcji nawet dwukrotnie, będziemy więc intensywnie i aktywnie szukać nowych rynków zbytu.

Dziękujemy za rozmowę.