Przedstawiciele sieci Kaufland skomentowali zarzuty UOKiK dotyczące ustalania warunków współpracy w trakcie jej trwania oraz wymagania dodatkowych rabatów, które zdaniem Urzędu nie są sprecyzowane w umowach.
– Podstawą działania Spółki jest prowadzenie działalności w zgodzie z obowiązującymi przepisami prawa, w tym kształtowanie relacji z dostawcami z poszanowaniem interesów obu stron. Aktualnie analizujemy wydane w sprawie postanowienie i zamierzamy się do niego ustosunkować. Jednocześnie Spółka jak zawsze deklaruje pełną gotowość do współpracy z Urzędem w ramach toczącego się postępowania oraz wyjaśnienia wszelkich wątpliwych kwestii. W tym zakresie liczymy również na otwartość Urzędu na dialog w ramach prowadzonego postępowania – mówi Marcin Łojewski, Członek Zarządu Kaufland Polska.
Przypomnijmy, iż postępowanie zostało wszczęte po przeprowadzeniu postępowań wyjaśniających dotyczących polityki rabatowej 19 sieci handlowych. Prezes UOKiK Tomasz Chróstny zakwestionował dwie praktyki przedsiębiorcy. Pierwsza ma polegać na ustalaniu warunków współpracy z niektórymi dostawcami produktów rolno-spożywczych już po rozpoczęciu danego roku. W takich przypadkach, przy przedłużających się negocjacjach umowy na kolejny rok lub rozpoczęciu ich z opóźnieniem, dostawca ma nie wiedzieć, na jakich warunkach realizuje dostawy w okresie od początku roku do dnia podpisania umowy.
Ponadto wg UOKiK spółka Kaufland Polska Markety pobiera od niektórych dostawców produktów rolnych i spożywczych dodatkowy rabat nie przewidziany w umowie. Kontrahent sieci handlowej nie wie zatem, kiedy zażąda się od niego udzielenia tego rabatu, ani w jakiej będzie on wysokości.