W drogeriach Rossmann można już kupić jubileuszową, 10. edycję znanego Kalendarza Dżentelmenów. Autor zdjęć Robert Wolański zrobił je… smartfonem. Atrakcją jest też możliwość wybrania sobie ulubionego zdjęcia na każdy miesiąc. Jak co roku pieniądze ze sprzedaży trafią do potrzebujących.
Zdjęć jest 25, ale bohaterów blisko 40. I tak Pawła Małaszyńskiego możemy oglądać z żoną, Martynę Wojciechowską z córką, Macieja Musiała z dziadkiem, a Grzegorza Markowskiego z córką Patrycją. Na pozostałych zdjęciach zobaczymy też m.in. Marcina Prokopa, czy Wojciecha Manna z Krzysztofem Materną.
Kalendarz ma nową formułę. To klient będzie mógł wybrać sobie ulubione zdjęcie. Kalendarz składa się z ramy, w której dowolnie zmienienia się fotografie oraz z oddzielnego kalendarium.
Autor zdjęć, znany fotograf Robert Wolański posłużył się specyficznym sprzętem – użył smarfona Sony Xperia Z5. Zdjęcia zrobiono w klimatycznych miejscach m.in. w: Soho Factory, Muzeum Neonów, Filharmonii Narodowej, Teatrze Wielkim Operze Narodowej czy restauracji Stary Dom.
Mimo nietypowych rozwiązań przy edycji na 2016 rok, cel akcji się nie zmienił. Każda złotówka ze sprzedanych kalendarzy trafi do wybranych organizacji wskazanych przez bohaterów zdjęć. Wśród nich będą m.in.: Fundacja TVN “Nie jesteś sam”, Rak’n’Roll Wygraj Życie!, Przylądek Nadziei, Dom Aniołów Stróżów i bydgoski oddział PCK.
Kalendarz kosztuje 79,90 zł. Można go kupić w 1060 drogeriach Rossmann, a także w sklepach CCC i salonach Sony Center.
W ubiegłym roku klienci Rossmanna kupili rekordową liczbę kalendarzy: 8 tys. sztuk. Od początku trwania “kalendarzowej” akcji udało się zebrać i przekazać najbardziej potrzebującym aż 8 milionów zł.