Jak zabezpieczyć samochód na sezon jesienno-zimowy?

4 koła biznesu

Jak zabezpieczyć samochód na sezon jesienno-zimowy?

18 listopada 2014

Po lecie, a więc okresie intensywnej eksploatacji, nasze auta wymagają gruntownego przeglądu i nierzadko napraw, które pozwolą na dalszą jazdę bez przykrych niespodzianek.

To już ostatni dzwonek, aby zatroszczyć się o nie, szczególnie jeśli są intensywnie eksploatowane i wykorzystywane do częstego przewożenia towaru z hurtowni do sklepu. Przegląd samochodu trzeba rozpocząć od sprawdzenia wszystkich jego elementów, które wpływają na bezpieczeństwo. Zwrócić należy uwagę m.in. na oświetlenie i instalacje oraz wycieraczki, a także układ chłodzenia, filtry i stan akumulatora. Przypominamy też o wymianie opon na zimowe i zadbaniu o karoserię. Przyjrzyjmy się więc wszystkim niezbędnym czynnościom.

Naszym zdaniem warto rozpocząć od sprawdzenia akumulatora. Oczywiście trudno to przeprowadzić samemu, dlatego najlepiej udać się z tym problemem do specjalisty, który wykona podstawowe badanie i określi jakość połączeń oraz wykona podstawowy pomiar prądu ładowania. W samochodach z silnikiem Diesla trzeba pamiętać o sprawdzeniu układu podgrzewania świec żarowych, natomiast z silnikami benzynowymi zlecić kontrolę świec zapłonowych i pozostałych elementów układu zapłonowego. U elektryka warto także sprawdzić działanie ogrzewania w pojeździe i ogrzewania szyb. Zaś samemu można wyczyścić zaciski akumulatora, obudowę akumulatora, aby brud i wilgoć nie przewodziły prądu, bo może to skutkować rozładowaniem jego baterii.

Przed niskimi temperaturami trzeba ustrzec płyn chłodniczy i w razie potrzeby uzupełnić go lub wymienić na nowy.

Niestety przynajmniej połowa jesienno-zimowej eksploatacji naszych aut przypada na zmrok i noc, dlatego bardzo ważne jest sprawdzenie instalacji oświetleniowej i żarówek. Trzeba więc sprawdzić działanie reflektorów: świateł przednich, tylnych, migaczy, przeciwmgielnych i drogowych. Zwracamy także uwagę na oświetlenie tablic rejestracyjnych. Radzimy także codziennie przecierać reflektory, ponieważ w dżdżyste dni ulegają szybkiemu zabrudzeniu.

To samo dzieje się z szybami, jeśli wycieraczki nie działają tak, jak powinny. Jeśli pióra już teraz słabo zbierają brud, a szyba jest rozmazana, warto zainwestować kilkanaście złotych, aby wymienić je na nowe. Jeśli zimą przymarzną do szyby, najlepiej mieć drugą parę w bagażniku, w zapasie. Jeśli nie zostaną wykorzystane zimą, przydadzą się na wiosnę. I oczywiście trzeba wymienić płyn do spryskiwaczy na zimowy. 5-litrowy pojemnik można kupić od 10 zł.

Innym działaniem, które warto podjąć przed zimą jest zabezpieczenie gumowych uszczelek i zamków w drzwiach i bagażniku. Można je przesmarować wazeliną lub silikonem, a to zapobiegnie ich przymarzaniu i uelastyczni gumę. Dobrą inwestycją jest kupno odmrażacza do zamków. Jednak nie zamykajmy go w aucie, bo będzie bezużyteczny, ale trzymajmy w podręcznej torbie lub kieszeni płaszcza.

Na koniec warto umyć swój pojazd, uzupełnić ubytki w lakierze i zabezpieczyć nadwozie środkiem konserwującym, np. woskiem, a wszystko po to, aby chronić je przed działaniem soli drogowej. A kiedy temperatura na powietrzu spadnie poniżej 10 stopni Celsjusza, to najlepszy czas na wymianę opon letnich na zimowe.

Oprócz wymienionych przez nas czynności samochód przed zimą trzeba odpowiednio doposażyć lub sprawdzić jego wyposażenie. A zatem w każdym aucie powinny znaleźć się: szczotka do odśnieżania i skrobaczka do szyb, odmrażacz, linka holownicza, rękawice, saperka, klemy i zapasowy płyn do spryskiwaczy. Szerokiej drogi z „Poradnikiem Handlowca”!

tekst: Rafał Sterczyński