Jak branża handlowa poradzi sobie bez niedziel?

Aktualności

Jak branża handlowa poradzi sobie bez niedziel?

Niedziele bez handlu dotkną wszystkich, nie tylko właścicieli sklepów i najemców. Firmy, które obsługują galerie, również muszą się przygotować na zmiany– uważa Szymon Łukasik, szef działu reprezentacji najemców handlowych w firmie Cresa Polska.

Jeszcze tylko kilka tygodni i sklepy będą działać jedynie w pierwszą i ostatnią niedzielę miesiąca. Niemal całkowity zakaz handlu w niedziele wejdzie w życie od 2020 r. Jak to wpłynie na rynek handlowy w Polsce? – Wprowadzenie nowych przepisów dotyczących handlu będzie miało duży wpływ na dotychczasowe przyzwyczajenia konsumentów. Przede wszystkim należy zwrócić uwagę na to, że w Polsce wielkopowierzchniowe obiekty handlowe zawsze były czynne w niedziele – za wyjątkiem świąt państwowych i religijnych – stwierdził Szymon Łukasik

– Jeśli chodzi o pracowników, to sytuacja jest skomplikowana, chociażby dlatego, że nie tylko pracownicy handlu pracują w niedziele. Trzeba też pamiętać, że u bardzo wielu handlowców niedziela jest drugim – po sobocie – najmocniejszym dniem handlowym w tygodniu, jeżeli chodzi o obroty. Odebranie tego dnia będzie oznaczało spadek obrotów w sieciach handlowych i tylko częściowo rozłoży się to na inne dni – dodał.

Kogo dotknie najbardziej zamknięcie sklepów w niedziele? – W branży handlowej zamknięcie sklepów w niedziele dotknie wszystkich. Najemcy będą mieli niższe obroty w sklepach. Właściciele galerii już szykują się na inicjatywy najemców związane z wnioskami o zmianę umów ze względu na ograniczenie liczby dni handlowych – uznał.

Jak zakaz handlu w niedziele wpłynie na branżę handlową? – Rynek zapewne poradzi sobie z nową sytuacją, ale czeka nas trudny okres zmian dla wszystkich uczestników rynku – podsumował szef działu reprezentacji najemców handlowych w firmie Cresa Polska.