Na Kamionkowskich Błoniach Elekcyjnych, w bliskim sąsiedztwie fabryki firmy Wedel, stanęły dwa hotele dla owadów zapylających. Działanie zrealizowano z okazji Wielkiego Dnia Pszczół, który obchodzimy 8 sierpnia. To kolejna inicjatywa proekologiczna o lokalnym charakterze, podjęta przez obchodzącego w tym roku swoje 170-lecie producenta słodyczy we współpracy z Urzędem Dzielnicy Praga-Południe m. st. Warszawy.
Hotele o wysokości 180 cm zapewnią schronienie i możliwość budowania gniazd m.in. dzikim pszczołom (murarkom, lepiarkom), a także złotookom, motylom oraz muchówkom. Wszystkie te owady zapylają kwiaty podobnie jak pszczoła miodna, zapewniając różnorodność roślinną. W hotelach będą mogły osiedlić się również biedronki i skorki. Natomiast w ich sąsiedztwie planowane są także spotkania i warsztaty ekologiczne dla pracowników Wedla oraz podopiecznych Stowarzyszenia „Serduszko dla Dzieci”, które jest partnerem budowy hotelu.
– To nasze kolejne wspólne działanie na rzecz wspierania bioróżnorodności poprzez ochronę pszczół i owadów. Od 2017 r. na dachu wedlowskiej fabryki działa pasieka, w której w 8 ulach mieszka około 400 tysięcy pszczołowatych. Dbają o nią młodzi podopieczni Stowarzyszenia „Serduszko dla Dzieci” – partnera, z którymi łączy nas ponad 20-letnia współpraca. Innym wspólnie realizowanym projektem jest Folwark Wawer – warsztatowa przestrzeń ekologiczna dla dzieci i młodzieży. Oczywiście z pasieką – mówi Karolina Kopińska, koordynatorka ds. CSR w firmie Wedel.
W trosce o bioróżnorodność i lokalną zieleń
Środowisko to jeden z trzech filarów wedlowskiej strategii CSR, w ramach której firma inicjuje i angażuje się w lokalne akcje ekologiczne. Poza pasieką, od ubiegłego roku na elewacji siedziby Wedla wisi także 35 budek lęgowych dla ptaków: jerzyków i pustułek. Pozwalają one ptakom na bezpieczne osiedlanie się bez ryzyka utracenia lęgu. Powstały we współpracy z ornitologiem, odpowiedzialnym za wybór odpowiedniego rodzaju budek i miejsca ich montażu. Firma jest również mecenasem projektu „Ogrody Polsko-Niemieckie”, w ramach którego zrewitalizowano część Parku Skaryszewskiego niedaleko fabryki, stanowiącej element praskiego krajobrazu od lat 30. XX wieku. Zakład produkcyjny i biuro zasilane energią z farm wiatrowych od Parku Skaryszewskiego oddziela Aleja Emila Wedla – jednego z założycieli firmy, który był wielkim miłośnikiem natury i pasjonatem ogrodnictwa.
– W jego postawie upatrujemy symboliczny początek podejścia, zgodnie z którym chcemy dbać o środowisko w najbliższym sąsiedztwie naszej siedziby i działań dla lokalnej społeczności. We wszystkich naszych akcjach stawiamy na dialog z otoczeniem i partnerami – dzięki temu mamy pewność, że odpowiadamy na ich realne potrzeby – dodaje Karolina Kopińska.