Sierpień br. był kolejnym miesiącem, w którym wskaźnik barometru nastrojów konsumenckich w Polsce wyraźnie zmniejszył swoją wartość. Po raz ostatni słabsze nastroje nad Wisłą zanotowano w miesiącu wybuchu pandemii – marcu 2020 roku. Lekkie odbicie nastąpiło w przypadku średniej dla Unii Europejskiej, gdzie po wielomiesięcznej serii spadków, barometr poprawił notowania.
Barometr Nastrojów Konsumenckich GfK, czyli syntetyczny wskaźnik ilustrujący aktualne nastroje Polaków w zakresie postaw konsumenckich, wyniósł w sierpniu br. -19,2 i spadł o 3,7 p.p. w stosunku do poprzedniego miesiąca. To największy spadek w relacji miesiąc do miesiąca odnotowany w naszym kraju w 2022 r. Dla porównania na terenie całej Unii Europejskiej średnia dla barometru wynosi już -26, co jest wynikiem nieznacznie lepszym niż w lipcu, gdy wskaźnik zanotował niechlubny rekord, znajdując się na najniższym poziomie w historii.
Według badań GfK w sierpniu spadły wszystkie kluczowe składniki barometru – gorszy wynik odnotowano zarówno w zakresie bieżącej oceny sytuacji ekonomicznej, jak i prognoz na przyszłość.
– Inflacja rośnie szybciej niż prognozy ekspertów a nadchodząca aura wzmaga dyskusje i obawy wokół cen energii i kosztów ogrzewania. Coraz więcej konsumentów zdaje sobie sprawę, że kryzys nie jest przejściowy. Wręcz przeciwnie – może trwać przez kolejne lata i negatywnie wpływać na realizację nawet podstawowych potrzeb gospodarstw domowych – mówi Artur Noga-Bogomilski, Head of Market Intelligence w GfK.
W sierpniu br. dodatnie nastroje konsumenckie dotyczyły tylko jednej, najmłodszej grupy wiekowej (15-22 lata), w której mocno wrosła większość kluczowych składników oceny. Najniższy wskaźnik
(-31,1), ze znaczną różnicą względem pozostałych i najwyższym spadkiem w relacji miesiąc do miesiąca, dotyczył zaś grupy najstarszej, czyli osób które przekroczyły 60 rok życia. Zgodnie z danymi gromadzonymi przez GfK, niezmiennie wraz ze wzrostem wieku, wskaźnik nastrojów konsumenckich w Polsce osiąga proporcjonalnie niższy poziom.
W przypadku podziału na płeć wyniki dla mężczyzn i kobiet okazały się bardzo zbliżone. Większe dysproporcje możemy zaobserwować w przypadku różnych poziomów wykształcenia. W sierpniu br. najsłabsze nastroje konsumenckie dotyczyły grupy osób z wykształceniem średnim (-21,9). Po raz pierwszy od wielu miesięcy okazały się one niższe w zestawieniu z grupą posiadającą dyplom studiów. Dla porównania wśród osób z wykształceniem podstawowym, wskaźnik osiągnął poziom
-13,4.
Warty uwagi jest również fakt, że znaczących różnic w nastrojach konsumenckich nie widać w przypadku podziału na miejsce zamieszkania – podobne wskaźniki GfK odnotowało zarówno na wsi (-22,2), jak i największych miastach (-22,7).
W sierpniu br. kluczowe składowe Barometru Nastrojów Konsumenckich kształtowały się następująco: