Galerie i sklepy w centrach handlowych liczą straty

Detal/Hurt

Galerie i sklepy w centrach handlowych liczą straty

08 grudnia 2020

Epidemia koronawirusa uderza w sklepy i galerie handlowe. Pomimo złagodzenia restrykcji kupujących jest mniej. Wielu planuje też wydać na tegoroczne święta znacznie mniej, niż przed rokiem.

W weekend w wielu centrach handlowych panował tłok. Polacy ruszyli na – w wielu przypadkach – już przedświąteczne zakupy, ale handlowcy i tak nie mają powodu do zadowolenia. Dane wskazują bowiem, że ten rok będzie dla branży chudy i kilka ostatnich tygodni nie pozwoli nadrobić miesięcy strat.

W ubiegły weekend ruch w galeriach był o mniej więcej 30% mniejszy, niż przed rokiem. Właściciele sklepów wciąż odczuwają skutki pierwszego i drugiego lockdownu, który skończył się dopiero 28 listopada.

– Podczas pierwszej fali pandemii, tylko w miesiącach marzec – maj branża, czyli wynajmujący i najemcy, odnotowała spadek przychodów o ponad 17,5 mld zł – wyjaśnia Anna Malcharek, wiceprezes Polskiej Rady Centrów Handlowych, dyrektor zarządzająca Gemini Holding.

Firma analityczna Deloitte opublikowała raport, który te pesymistyczne perspektywy tylko potwierdza. Polacy zadeklarowali bowiem, że na tegoroczne święta – żywność, prezenty, podróże – wydadzą o 29% mniej niż przed rokiem, średnio nieco ponad 1,3 tys. zł. „Ponad 60% Polaków ograniczy w czasie świąt spotkania towarzyskie i rodzinne” – czytamy też w dokumencie.

Z badań GfK Polonia wynika z kolei, że 41% Polaków deklaruje, iż na święta w tym roku wyda mniej, niż przed rokiem. Zwiększenie budżetu zakłada garstka – jedynie 6% ankietowanych.

źródło: gazeta.pl
oprac.: EW