W Gdyni przy ul. Rdestowej ruszył kolejny sklep w formacie Livio Market. Należąca do Adama Mielewczyka placówka liczy 80 m2 powierzchni sprzedaży i oferuje klientom około 2000 pozycji asortymentowych. Sklep posiada szeroki wybór artykułów spożywczych, alkoholi oraz chemię. Placówka zlokalizowana jest w centrum osiedla Dąbrowa.
Kolejne otwarcie sklepu pod szyldem Livio nastąpiło w Mirosławcu. Właścicielami sklepu jest małżeństwo Anna i Grzegorz Wankiewicz. Ładny, przestrzenny sklep charakteryzuje się podwyższonym standardem – kupiono nowe regały sklepowe, lodówki, zamrażarki.
Sklep powstał na miejscu poprzedniego sklepu liczącego 30 m2. Obecnie powierzchnia ta służy właścicielom jako magazyn. Nowa sala sprzedaży ma 140 m2, zaś sprzedaż tradycyjna została zastąpiona samoobsługą. Dzięki wsparciu sieci sklep zyskał na wizualizacji wewnętrznej jak i zewnętrznej. Wdrożone zostały planogramy zgodne z obowiązującymi w sieci standardami. Został także przeprowadzony kompletny remodellig sklepu. Livio w Mirosławcu oferuje około 6500 pozycji asortymentowych. Wprowadzone zostało nowoczesne stoisko mięsno-wędliniarskie, zaś stoisko alkoholowe poszerzone zostało o tzw. Faktorię win, w której klienci znajdą bogatą ofertą tych trunków.
Cena jest wciąż kryterium decydującym dla większości polskich konsumentów. Coraz częściej jednak klienci zwracają także uwagę na atmosferę robienia zakupów. Wygląd sklepu, jakość obsługi, czy różnorodność asortymentu zaczynają mieć coraz większe znaczenie. W nowoczesnych salach sprzedażowych liczy się już nie tylko funkcjonalność i wygoda, ale także aspekt estetyczny.
Działania w tym kierunku podjął poznański oddział LD Holding przeprowadzając remodelling sklepu Grażyny Boruckiej – Porębiak w Sulmierzycach. Liczący 380 m2 powierzchni handlowej sklep stał się nie tylko bardziej funkcjonalny i wygodny zarówno dla klientów jak i personelu, ale i nabrał rzadkich walorów estetycznych. Właścicielka placówki podkreśla, że franczyzodawca ze swej strony zapewnił przygotowanie zmian, projekt urządzenia wnętrz, negocjowanie z dostawcami mebli i sprzętu, nadzór nad pracami oraz szkolenie pracowników. – Klienci doceniają te zmiany, zwłaszcza gdy zauważają, że poprawa wizerunku nie pociągnęła za sobą wzrostu cen – podsumowuje Grażyna Borucka p Porębiak.