FAO: Stabilizacja cen kawy dopiero za cztery lata

Aktualności

FAO: Stabilizacja cen kawy dopiero za cztery lata

Według Organizacji Narodów Zjednoczonych ds. Wyżywienia i Rolnictwa (FAO), konsumenci będą odczuwać skutki wzrostu cen kawy przez rok, natomiast pełna stabilizacja rynku nastąpi dopiero po czterech latach.

Ceny kawy na świecie wzrosły w 2024 roku o 38,8 % w porównaniu do roku poprzedniego, osiągając najwyższy poziom od wielu lat. Główną przyczyną były niekorzystne warunki pogodowe w czołowych krajach produkujących ziarna – poinformowała organizacja w raporcie dotyczącym globalnych trendów na rynku kawy. W grudniu 2024 arabika, uznawana za kawę wyższej jakości, była droższa o 58 %. Na giełdzie ICE w Londynie jej cena wzrosła o 70 % w skali roku, a w 2025 roku już o ponad 20 %. Z kolei robusta, wykorzystywana do produkcji kawy rozpuszczalnej i mieszanek, podrożała o 70 %.

Ceny kawy na rynkach eksportowych mogą nadal rosnąć w tym roku, jeśli w kluczowych regionach upraw wystąpią niższe plony. Ostatnie podwyżki były wynikiem ograniczonego eksportu z Wietnamu, gdzie susza spowodowała spadek zbiorów o 20 % i eksportu o 10 %. W Indonezji z powodu intensywnych opadów deszczu w kwietniu i maju 2023 roku zbiory zmniejszyły się o 16,5 %. Z kolei eksport o 23 %. W Brazylii susza i upały doprowadziły do obniżenia prognoz plonów o 24 %.

Na wzrost cen kawy wpłynęły również wyższe koszty transportu morskiego. W grudniu 2024 roku konsumenci w USA płacili za kawę o 6,6 % więcej niż rok wcześniej, natomiast w krajach Unii Europejskiej ceny wzrosły o 3,75 %. Z danych FAO wynika, że około 80 % tego wzrostu cen dotrze do konsumentów w UE w ciągu 11 miesięcy, podczas gdy w Stanach Zjednoczonych proces ten potrwa 8 miesięcy. Ostateczny wzrost cen dla konsumentów będzie jednak niższy niż wzrost kosztów surowych ziaren kawy, ponieważ na cenę detaliczną wpływają także koszty transportu, palenia ziaren, pakowania, certyfikacji oraz marże detaliczne.

Cła na kawę

Krajowe Zrzeszenie Kawy (NCA), reprezentujące ponad 200 firm zajmujących się importem, eksportem, handlem, paleniem i sprzedażą kawy, zaapelowało do władz USA o zwolnienie kawy z ceł. Organizacja ostrzega, że ich wprowadzenie na produkty z Kanady i Meksyku może podnieść ceny kawy w Stanach Zjednoczonych nawet o 50 %.

Prezydent NCA, William Murray, w liście do przedstawiciela USA ds. handlu, Jamiesona Greera, zaznaczył, że kawa nie ma żadnego zamiennika. „W przeciwieństwie do innych towarów, gdzie cła mogą pomóc w walce z nieuczciwą konkurencją lub wspierać krajowych producentów” – cytuje agencja Reutera. Podkreślił również, że rynek kawy w Ameryce Północnej jest silnie zintegrowany – proces palenia, pakowania i dystrybucji odbywa się zarówno w USA, Kanadzie, jak i Meksyku. Wprowadzenie dodatkowych ceł wywołałoby ogromną niepewność na rynku.

Murray zaapelował także o niewprowadzanie ceł na kraje produkujące kawę, gdyż miałoby to jeszcze bardziej katastrofalne skutki. Przypomniał, że sektor kawowy generuje dla amerykańskiej gospodarki 343 miliardy dolarów rocznie, a aż trzech na czterech Amerykanów regularnie pije kawę. Stany Zjednoczone są największym importerem kawy na świecie. USA sprowadza ziarna głównie z Brazylii, Kolumbii oraz krajów Ameryki Środkowej i Południowej.

źródło: Rzeczpospolita
oprac.: K. Walkowiak
fot.: Pixabay