UOKiK wydał zgodę na przejęcie przez Eurocash kontroli nad spółką Partner, posiadającą ponad 20 sklepów Lewiatan. Przeprowadzone postępowanie pokazało, że transakcja nie doprowadzi do ograniczenia konkurencji.
Działalność uczestników koncentracji pokrywa się m.in. na rynku detalicznej sprzedaży artykułów konsumpcyjnych codziennego użytku w sklepach tradycyjnych (o wielkości do 350 mkw.) i wielkopowierzchniowych (powyżej 350 mkw.). Eurocash posiada sieć własnych sklepów m.in. „Delikatesy Centrum”, „Eko”, a także sklepy zrzeszone w sieciach partnerskich nadzorowanych przez spółkę (np. „Euro Sklep”, „Groszek”, „Lewiatan”), oraz franczyzobiorców („Groszek”). Ponadto do grupy należy platforma internetowa frisco.pl. Przejmowana spółka Partner posiada ponad 20 sklepów „Lewiatan”.
UOKiK skierował tę sprawę do drugiego etapu postępowania. Konieczne było przeprowadzenie badania rynku, w którym urząd sprawdzał, czy działalność poszczególnych sklepów należących do obu spółek pokrywa się ze sobą na lokalnych rynkach.
Analiza tej sprawy i dotychczasowe orzecznictwo urzędu pokazują, że konkurencja pomiędzy sklepami ma charakter asymetryczny. Placówki tradycyjne muszą rywalizować z wielkopowierzchniowymi, które z kolei nie muszą się liczyć z konkurencją mniejszych sklepów. Sprzedawcy rywalizują ze sobą na lokalnych rynkach. Większe sklepy – na obszarze o promieniu do 10-15 minut jazdy samochodem. Teren rywalizacji pomiędzy tradycyjnymi sklepami wynosi do kilometra. Konsumenci robiąc zakupy w mniejszych placówkach zazwyczaj chcą dotrzeć tam pieszo w ciągu kilku lub najwyżej kilkunastu minut. Na żadnym z tak określonych rynków nie dojdzie do ograniczenia konkurencji.
– Po transakcji Eurocash nadal będzie musiał rywalizować z innymi sklepami, w zależności od miejscowości, wielkopowierzchniowymi lub tradycyjnymi. Oznacza to, że nie ma ryzyka, że sklepy podniosą ceny dla konsumentów. Konkurencja nie zostanie również ograniczona na rynku hurtowym – mówi Marek Niechciał, prezes UOKiK.