Smakowite i puszyste francuskie croissanty podobijają polskie podniebienia. Z owocami, dżemem, czekoladą, maślane – są idealne na śniadanie w domu, w pracy, a także na przerwę kawową podczas konferencji. 30 stycznia świętujemy dzień rogalika.
Hiszpanie, Francuzi i Włosi uwielbiają słodkie przysmaki od samego rana, koniecznie w towarzystwie mocnej kawy. Do ich wytwarzania wykorzystuje się ciasto drożdżowe, kruche, krucho-drożdżowe albo francuskie. Mogą być wypiekane z nadzieniem (marmolada, budyń, dżem, konfitura, owoce, mak, czekolada) lub bez. Francuskie croissanty są chrupiące, mają delikatną strukturę i maślany smak. Są wyśmienite na ciepło. Wyróżnia je charakterystyczne listkowanie. Powstają bez dodatku cukru, jednak mogą mieć słodkie polewy i nadzienia.
MODA NA CROISSANTY
Na rynku jest sporo możliwości dla rynku gastronomicznego, które ułatwią codzienne przygotowanie świeżych porcji rogalików. To głęboko mrożone wypieki, skracające proces przyrządzania i wydawania kolejnych porcji śniadaniowych. Wiele restauracji i kawiarni, a zwłaszcza hoteli, decyduje się na tę opcję. Przerwy kawowe, catering podczas uroczystości czy po prostu śniadania – są o wiele łatwiejsze w serwowaniu przy pomocy produktów głęboko mrożonych. Francuski croissant stał się bardzo popularny w Polsce zarówno na słodko, jak i w wersji wytrawnej. Wiele firm posiada w swojej ofercie różne rodzaje croissantów od małych 25 g do ponad 100 g, czystych i z różnymi nadzieniami. Produkty te oferują oszczędność czasu (bez garowania, odmrażania, glazurowania), mniej odpadów, oszczędność kosztów transportu i przechowywania, a nawet zmniejszenie śladu węglowego. Dzięki takim produktom hotel nie musi posiadać własnego działu cukierniczego. Rogaliki wystarczy podgrzać w piecu konwekcyjno-parowym.
WYTRAWNE MARIAŻE
Choć połączenie świeżych rogalików i aromatycznej kawy to duet doskonały, to goście otwierają się także na mniej konwencjonalne dodatki. Coraz częściej bariści dodają do kawy oprócz mleka krowiego – napoje roślinne. Tak, aby z oferty mogli skorzystać weganie i osoby uczulone na laktozę. Ale to nie koniec możliwości. No właśnie, croissanty podaje się także na słono. Wtedy zyskują walor kanapek i nadają się na drugie śniadanie, niekoniecznie do kawy! Rogaliki francuskie z pasztetem, szynką i serem czy sałatą i serem kozim, burakiem, serem owczym, miodem i orzechami – to tylko początek stylizacji kulinarnych.
ROGALIKI W WIELU WERSJACH
Wysokiej jakości mrożone produkty występują w bogatej ofercie. W tej kategorii można zamówić różnego rodzaju pieczywo, desery, ciasta i ciasteczka. A rogaliki mogą mieć naprawdę oryginalne wypełnienia. Croissanty oraz nadziewane rogaliki, w różnych wariantach: z masą migdałową, dżemem, konfiturą, makiem, czekoladą czy polane lukrem – to klasyka. Na rynku występują w wersji do wypieku (mrożone ciasta przyrządzamy w piecu konwekcyjno-parowym) oraz w wersji do rozmrożenia, bez pieczenia i podgrzewania. Dla klientów, którzy chcieliby tworzyć własne wersje croissantów lub innych ciastek, powstały różne rodzaje blatów ciasta francuskiego i półfrancuskiego.
INNE ŚCIEŻKI
W tym samym kulinarnym klimacie pozostają rozmaite ciastka z ciasta francuskiego lub półfrancuskiego, często podawane na ciepło. Na przykład ciastko z czekoladą, muszelka z cynamonem, kanadyjski warkocz z syropem klonowym i orzechami pekan, ciastko z malinami i musli, półksiężyc z jabłkami, ciastko wieloziarniste z serkiem, musli i borówkami, ciasto z mascarpone i malinami. Rogaliki to smaczna propozycja śniadaniowa nie tylko na 30 stycznia. Choć w tym dniu warto zadbać o ciekawą akcję promocyjną, zachęcającą gości do świętowania i zakupu większej ilości rogalikowych frykasów, to w ofercie restauracji czy kawiarni tego typu smakołyki powinny trafić do stałej sprzedaży i cieszyć zmysły już od przekroczenia progu lokalu.
oprac. H. Handkowska