Z ogólnopolskiej analizy cen detalicznych, wykonanej przez Hiper-Com Poland i Grupę AdRetail, wynika, że Polacy kupują papier toaletowy najtaniej w dyskontach, a najdrożej – w sieciach cash&carry. Różnica wynosi 41%. Z raportu wychodzi też na to, że największe rozbieżności cenowe sięgają aż 80% i dotyczą tzw. 6-paków. Z kolei patrząc na województwa, widać, że najtaniej jest w warmińsko-mazurskim, a najdrożej – w opolskim i zachodnio-pomorskim. Różnica między nimi jest na poziomie 9%.
Najtańszy papier toaletowy konsumenci kupują w dyskontach (średnio 0,76 zł za rolkę). Z kolei najdrożej jest w sieciach typu cash&carry (1,29 zł). W środku zestawienia są sklepy convenience (1,03 zł), hipermarkety (1,05 zł) i supermarkety (1,13 zł za rolkę). Różnica pomiędzy najtańszym i najdroższym formatem wynosi 41%. Zdaniem Karola Kamińskiego z Grupy AdRetail, jest ona dość spora. Natomiast dyskonty mogą oferować klientom najniższe ceny, bo mają największą siłę zakupową w Polsce. Ponadto zależy im na tym, by uchodzić za najtańsze sklepy.
– W czasie pandemii towary pierwszej potrzeby stały się najważniejsze z punktu widzenia konsumenta. W tym okresie dyskonty najaktywniej działały na rynku i sprowadzały najwięcej takich produktów. Zrobione zapasy w znacznym stopniu mogły wpływać na ich ceny w późniejszych miesiącach – mówi Hubert Majkowski z agencji analityczno-badawczej Hiper-Com Poland.
Patrząc na wahania cen między poszczególnymi opakowaniami, można zauważyć, że największe różnice dotyczą 6-paków. Wynoszą one aż 79%. Najtaniej jest w sieciach typu convenience (0,64 zł za rolkę), a najdrożej – w cash&carry (3,10 zł).
– Średnie opakowania są wygodne w zakupie. Dlatego sieci stawiają na ich promocje, mocno rywalizując ze sobą. I w tym przypadku dyskonty wcale nie są już najtańsze, a prym wiodą sklepy convenience. Polacy mogą sporo zaoszczędzić na tym produkcie. Wystarczy kupować głównie 6-paki i obserwować ich ceny pomiędzy największymi sieciami – radzi Karol Kamiński.
W przypadku 8-paków różnica jest na poziomie 23%. Najtaniej jest w dyskontach (0,76 zł za rolkę), a najdrożej w supermarketach (0,99 zł). Z kolei paczki po 4 szt. odnotowały rozbieżność na poziomie 18%. Najniższe ceny są w sieciach cash&carry (1,65 zł), a najwyższe – w supermarketach (2,01 zł za rolkę).
– Powierzchnia sieci typu convenience jest dość mała w stosunku do innych formatów. W związku z tym naturalnie są tam bardziej popularne małe opakowania. Walka z innymi kanałami na promocje produktów podstawowej potrzeby też może wpływać na ceny – podkreśla Hubert Majkowski.
Z analizy wynika również, że średnio ten asortyment jest najtańszy w woj. warmińsko-mazurskim (1,05 zł za rolkę), podkarpackim (1,06 zł) i kujawsko-pomorskim (1,08 zł za rolkę). Z kolei najdrożej jest w opolskim i zachodnio-pomorskim (po 1,15 zł), a także pomorskim i dolnośląskim (po 1,14 zł za rolkę). W skali kraju różnica wynosi 9%.
– Chodzi o regionalne polityki cenowe sieci handlowych. 9% różnicy to nie jest dużo, zważywszy na różne nasycenie centrami dystrybucyjnymi, koszty dostawy, nierówny poziom wynagrodzeń oraz zróżnicowaną strukturę produktów najlepiej rotujących – komentuje dr Maria Andrzej Faliński, wieloletni obserwator rynku retailowego.