Dodatki do żywności pod kontrolą NIK

Aktualności

Dodatki do żywności pod kontrolą NIK

21 lutego 2018

NIK przygotowuje kontrolę dotyczącą wykorzystywania w żywności chemicznych dodatków. Odpowiedzieć ma ona na pytania opinii publicznej o jakość sprzedawanych w Polsce produktów spożywczych.

Europejskie wymagania są restrykcyjne i sprawiają, że dopuszczone do użytku dodatki do jedzenia powinny być bezpiecznie dla zdrowia nawet w mało prawdopodobnych sytuacjach codziennego, wielokrotnego spożywania tego samego produktu. Faktem jest jednak, że spożywając wiele różnych produktów, przyjmujemy wraz z nimi wiele różnych dodatków. Nikt nie jest w stanie jednoznacznie powiedzieć, czy tak duża kumulacja chemicznych substancji w organizmie konsumentów pozostaje bez wpływu na ich zdrowie.

O ile więc dodatki mają niezaprzeczalne zalety – zwiększają efektywność produkcji żywności, ograniczają ryzyko zatrucia, poprawiają smak jedzenia, przedłużają jego trwałość – o tyle warto jednak korzystać z nich rozsądnie. W tym właśnie kierunku idą unijne regulacje. Tymczasem w opinii zarówno konsumentów, jak i części ekspertów producenci nie zawsze przestrzegają zasady oszczędnego używania dodatków do żywności.

O ile prawo unijne dotyczące dodatków do jedzenia precyzyjne i ściśle reguluje ich używanie (m.in. z tego powodu żywność z krajów UE uznaje się za najbezpieczniejszą na świecie), o tyle otwarte pozostaje pytanie, w jaki sposób przestrzegają go poszczególni przedsiębiorcy i jak z egzekwowaniem tego prawa radzą sobie państwowe inspekcje.

Aby to wyjaśnić, Najwyższa Izba Kontroli zamierza dokładnie przyjrzeć się organizacji nadzoru państwa nad obrotem żywnością zawierającą substancje dodatkowe. Kontrola zostanie przeprowadzona w: Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów, Głównym Inspektoracie Sanitarnym, Głównym Inspektoracie Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych, ośmiu powiatowych inspektoratach sanitarnych, ośmiu wojewódzkich inspektoratach jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych, ośmiu wojewódzkich inspektoratach inspekcji handlowej

NIK planuje także nawiązać współpracę z Inspekcją Sanitarną, Narodowym Instytutem Zdrowia Publicznego – Państwowym Zakładem Higieny i Instytutem Żywności i Żywienia. Chodzi o opracowanie listy produktów najczęściej spożywanych przez Polaków, by poddać ich próbki szczegółowej analizie laboratoryjnej. Dzięki temu kontrola będzie miała dla obywateli praktyczny wymiar.