Dobre wina cenione przez Polaków

Aktualności

Dobre wina cenione przez Polaków

11 czerwca 2024

Rynek uprawy wina w Polsce, mimo że nadal stanowi niszę, rozwija się w szybkim tempie – wg analityka sektora food and agri banku BNP Paribas Jakuba Jakubczaka dla PAP.

Rynek innych alkoholi przeżywa stagnację, natomiast rynek wina ma przed sobą dobre perspektywy. Jakubczak zauważył, że w Polsce coraz wyraźniejszy staje się trend spożywania produktów premium. Liczba osób pijących alkohol spada, co szczególnie widać wśród młodych ludzi, natomiast ci pijący konsumują mniej alkoholu na korzyść jego jakości.

“Przerzucamy się z tańszego piwa na piwa kraftowe, przerzucamy się z taniej wódki na bardziej ekskluzywne alkohole, jak na przykład whisky, brandy, koniaki, a w przypadku wina – przechodzimy z powiedzmy tanich, czy relatywnie tanich koncernowych, w trochę lepsze wino, z mniejszych winnic, i to jest kierunek, w którym ten rynek się rozwija. Widać to chociażby po danych zbieranych przez takie organizacje jak Nielsen, która analizuje zwyczaje zakupowe Polaków na wielu gałęziach” – wskazał Jakubczak.

Wina premium to koszt rzędu 30-49 zł za butelkę. Ich rynek pod względem wolumenowym na przestrzeni ostatnich dwóch lat rozrastał się najszybciej. W tym przedziale cenowym można nabyć także polskie wino. Obserwuje się kilkunastoprocentowy wzrost rdr.

Zdaniem eksperta jednym z głównych aspektów, który spowalnia popularyzację polskiego wina, jest jego cena.

“Tutaj jest jeszcze trochę dysonans między tym, co konsument chciałby kupować, a tym, co może kupować. Problemem w przypadku polskich win niestety jest to, że z racji tego, że to jest mimo wszystko relatywnie mały wolumen, powiedzmy do importowanych gigantów, szczególnie takich, które widzimy w dyskontach (…) Żeby napić się dobrego polskiego wina, musimy pójść do specjalistycznego sklepu i zapłacić trochę więcej niż te 15-20 zł za butelkę – skomentował analityk.

Ekspert wypowiedział się także na temat zmian klimatycznych. Winiarstwo w obecnej postaci może na przestrzeni 50-100 lat przestać istnieć. Najwięcej wina w Europie produkowane jest w obszarze ciągłego podwyższania się temperatur – w pobliżu Morza Śródziemnego.

“Rolnictwo w Europie generalnie będzie przesuwało się w stronę północy. Polska jest akurat bardzo dobrze z położona (…)z drugiej strony mamy ten problem, że pogoda jest coraz bardziej nieprzewidywalna. (…) Przymrozki majowe nie są jakimś nowym zjawiskiem, które się pojawiło w ostatnich trzech latach, natomiast były połączone z tym, że rośliny zakwitły kilka tygodni za wcześnie i były dużo bardziej wystawione na szkody w sytuacji ostatnich przymrozków” – skomentował.

Aspektem związanym z produkcją wina jest również enoturystyka. “Polacy lubią agroturystykę i wielu z nas chętnie z niej korzysta, ale enoturystyka jeszcze dla nas jest trochę nowym konceptem, szczególnie w Polsce, a wynika to z tego, że wino jest mało obecne w naszej kulturze” – zaznaczył Jakubczak. Dodał, że wraz z popularyzacją polskiego wina, będzie się również popularyzować ta forma spędzania wolnego czasu.

Wiktor Gowin, współzałożyciel Klubu Polskiego Wina, jak również współwłaściciel winnicy zaznaczył, że rozrost polskiego rynku wina jest dynamiczny.

“Po pierwsze, coraz więcej osób pija wina w Polsce, jest coraz większa świadomość, ludzie zaczynają coraz bardziej doceniać jakość tych win i są też gotowi próbować win polskich. Myślę, że te dwie rzeczy są mocno ze sobą połączone, bo zarówno ilość winnic napędza tę koniunkturę, ale też gotowość rynku z kolei wspiera branżę” – wskazał, zaznaczając, że zainteresowanie winem w Polsce rośnie, także w związku z enoturystyką.

“Widzimy bardzo pozytywny odbiór tego typu oprowadzań i widzę, że nie to nie tylko trafiają osoby, które przyjeżdżają w poszukiwaniu samego wina jako produktu końcowego, ale też przyjeżdżają takie osoby, które są zainteresowane zarówno spędzeniem wolnego czasu poza miastem, czy poznaniem procesu produkcyjnego” – powiedział.

Zdaniem Sławomira Sochaja – eksperta zajmującego się winami, polska kultura wina ma przed sobą “ciekawe czasy”. Konsumpcja wina nie będzie tak duża jak np. we Francji, natomiast lokalny konsument preferuje odkrywanie nowości. Zwrócił także uwagę, że wśród amatorów polskiego wina dominują ludzie młodzi.

Sochaj wskazał, że ocieplający się klimat ma przełożenie na fakt, że wina produkowane w takich regionach jak np. Francja, zaczynają mieć w sobie coraz więcej alkoholu. Jego zdaniem trend odchodzenia od mocnego wina na rzecz tego delikatniejszego, może okazać szansą dla winnic w chłodniejszych regionach. Ekspert dodał, że polskie wino na zagranicznych rynkach określane jest jako “egzotyczna ciekawostka”.

“Żyjemy w takich czasach, kiedy w świecie wina ta egzotyczność ma duże znaczenie, czyli bardzo chętnie degustujemy szczepy, których nigdy nie znaliśmy, bardzo chętnie degustujemy wina z regionów, których nigdy nie znaliśmy, więc konsument winiarski staje się coraz bardziej odkrywcą, chce próbować nowych rzeczy. Polskie wino pojawia się jako duża gratka dla takich właśnie konsumentów. Najbardziej to widać po rynku brytyjskim, gdzie polskie wino pojawia się w restauracjach i sklepach. (…) Jest to rynek najbardziej dojrzały w Europie, rynek, który szuka tego co nowe” – zauważył. (PAP)

źródło: PAP
oprac.: red.