W tym roku globalne wydatki na słodycze sięgną niemal 180 mld dolarów. Stabilny wzrost sprzedaży (1,5 proc. w porównaniu do 2016 r.) branża będzie zawdzięczać przede wszystkim rynkom Azji, Europy Zachodniej i USA. Polski rynek osiągnie wartość ok. 3,2 mld dolarów, i w kolejnych latach będzie wzrastać bardziej dynamicznie niż światowy (3-5 proc. w zależności od szacunków).
Pomaga w tym eksport (1/3 produkcji), planowane uwolnienie cen cukru jesienią br. i poprawiająca się sytuacja materialna polskich rodzin, m.in. dzięki programowi 500+. Trendy na rynkach światowych (diety, nacisk na zdrowe odżywianie i tradycyjne metody produkcji) będą obecne również w Polsce. Możemy spodziewać się wysypu nowych smaków, limitowanych edycji i większej konsumpcji słodyczy luksusowych.
Światowy rynek słodyczy rozwija się w stałym tempie ok. 1,5 proc. rocznie. Jego wartość wyniesie w tym roku niemal 180 mld dolarów, tj. o 2,7 mld dolarów więcej niż w 2016 r. Największy wzrost zanotuje rynek azjatycki, gdzie sprzedaż słodyczy wzrośnie o 2,5 proc., sięgając wartości 40,4 mld dolarów. Na drugim miejscu uplasuje się Europa Zachodnia – 53,3 mld dolarów i wzrost o 1 proc. Na trzecim miejscu będą Stany Zjednoczone, z wartością sprzedaży sięgającą 37,7 mld dolarów, co oznacza wzrost o 1,9 proc.
Polski rynek słodyczy wart jest ok. 3,2 mld dolarów i rośnie w średniorocznym tempie 3-5 proc. Podobnie będzie w tym roku. Warto podkreślić, że 1/3 polskiej produkcji to eksport, głównie do Wielkiej Brytanii i Niemiec, w czym bardzo pomaga liczna polska społeczność w tych krajach. Polski rynek słodyczy ma duży potencjał rozwojowy, gdyż pomimo systematycznego wzrostu wartości, Polacy w dalszym ciągu konsumują 3 razy mniej słodyczy (3 kg rocznie, z czego połowa to wyroby czekoladowe) niż np. przeciętny Niemiec (9-10 kg rocznie). Szacuje się więc, że docelowa wartość polskiego rynku sięgnie 4,4 mld dolarów w 2018 r.
Wpływ na rozwój polskiego (i europejskiego) rynku będzie mieć z pewnością planowane uwolnienie kwot produkcji i cen cukru od września br. Pozwoli to europejskim firmom obniżyć koszty produkcji słodyczy o ok. 0,5 mld dolarów. Niemniej jednak, w przypadku polskich producentów, wzrost może hamować niełatwa współpraca z sieciami handlowymi, wymuszającymi coraz niższe marże.
– Polski rynek cechuje silna konkurencja wewnętrzna i nieustanne „promocje”. Rośnie też wpływ ukraińskich producentów, którzy korzystają z niższych cen cukru, i coraz mocniej wchodzą do polskich sklepów. Dlatego uwolnienie europejskich cen cukru pomoże naszym producentom odzyskać udziały w sprzedaży. Istotnym wsparciem dla naszej branży może być poprawiająca się sytuacja ekonomiczna polskich rodzin, m.in. dzięki programowi 500+ – mówi Bogna Zasadzka, Menedżer ds. Klientów Strategicznych, Region Wielkopolska, DNB Bank Polska SA.