Czekolada nie tylko smakuje, ale też bawi

Nowości

Czekolada nie tylko smakuje, ale też bawi

17 listopada 2014

Firma Wawel czekoladowe tabliczki ubrała w akwarele krakowskiego artysty Jacka Palucha i opatrzyła anegdotami cenionego znawcy grodu Kraka – Leszka Mazana. Tak powstała limitowana seria czekolad „Opowieści Krakusa”, która tej jesieni trafi do sklepów firmowych Wawel w całej Polsce.

„Szlachcic z Krakowa pan Twardowski, sprzedał swoją duszę diabłu, a ten nauczył go sztuk czarnoksięskich. Pan Twardowski został królewskim alchemikiem, zmieniał ołów w złoto, wywoływał duchy zmarłych, szalał na kogucie po krakowskim rynku (…)” – to fragment jednej z anegdot, która znalazła się na serii wyjątkowych czekolad z Wawelu. Barwne opakowania stworzyło dwóch znanych krakusów – Leszek Mazan – znawca Krakowa, publicysta i dziennikarz, autor wielu książek m.in. „Kraków na słodko”, „Kraków dla początkujących” oraz artysta-grafik – Jacek Paluch, który kolorowymi akwarelami ubarwił opisywane przez Mazana historyjki i postacie. W ciekawy i zabawny sposób prezentują one wydarzenia, które nierozerwalnie związane są z legendami i historią Polski oraz Krakowa.

Historyjki o Wandzie, która nie była skora do ożenku z Niemcem, Koperniku, wysyłanym przez rektora Akademii Krakowskiej do Włoch z powodu jego odkrycia, hejnale urywającym się za sprawą tureckiej strzały i wspomniana we wstępie przypowiastka o panu Twardowskim, to tylko niektóre z historii odkrytych na nowo przez artystów współpracujących z Wawelem.

Limitowana seria czekolad „Opowieści Krakusa” składa się z sześciu różnorodnych opakowań. Czekolady dostępne są w sprzedaży  indywidualnie  oraz w zestawach – pakowanych po 3 lub 6 sztuk.  Do wyboru są czekolady: mleczne oraz gorzkie 70% i 90%.

Ciekawą kompozycję pisarsko-malarską można także  podziwiać w kalendarzu na rok 2015, który tak jak czekolady dostępny jest w sklepach firmowych Wawel.

Tradycyjne tabliczki czekolady od lat wytwarzane w krakowskiej firmie, opatrzone zabawnymi anegdotami znanego krakauera i ubarwione akwarelami artysty, to doskonały pomysł na słodki upominek – nie tylko z Krakowa.