Jak wynika z danych CMR w lipcu br. wartość sprzedaży w sklepach małoformatowych do 300 m2 była o 7,8% wyższa, natomiast liczba transakcji spadła o 3% w porównaniu z tym samym miesiącem w roku ubiegłym. Wyraźny wzrost wartości sprzedaży to efekt wyższych cen, ponieważ zarówno liczba transakcji, jak i liczba sprzedanych opakowań produktów była niższa niż przed rokiem. W lipcu 2022 r. także średnia liczba opakowań w koszyku w sklepach małoformatowych była o 6% niższa niż w 2021 r., jednak za sprawą rosnących cen średnia wartość paragonu wzrosła w porównaniu z lipcem ubiegłego roku aż o 11%, do 20,19 zł.
Lipiec w sklepach — pogoda powodem spadków
Ze względu na ochłodzenie w pierwszej połowie miesiąca sprzedaż kategorii wrażliwych na pogodę, jak piwo, lody, woda czy napoje w ujęciu wolumenowym była niższa niż przed rokiem. W lipcu 2022 r. sklepy małoformatowe sprzedały o 15% mniej litrów wody czystej, o 6% mniej litrów napojów gazowanych i o 6% mniej litrów piwa (za sprawą wyższych cen wydatki na tę kategorię były nieco wyższe niż przed rokiem). Niższe temperatury przełożyły się na duży spadek sprzedaży lodów — łącznie w lipcu 2022 r. liczba paragonów, na których pojawiały się te produkty, była o 18% niższa niż przed rokiem i o 13% niższa niż w czerwcu.
Wartość sprzedaży wielu kategorii produktowych była wprawdzie znacznie wyższa niż przed rokiem, jednak był to efekt rosnących (nawet o kilkadziesiąt procent) cen. W lipcu 2022 r. klienci sklepów małoformatowych wydali na olej o 50% więcej niż rok wcześniej, chociaż liczba sprzedanych opakowań spadła w tym czasie o 13%. Wartość sprzedaży mąki wzrosła w porównaniu z lipcem 2021 r. o 32%, podczas gdy liczba opakowań spadła o 11%, podobnie było w przypadku mleka – mimo iż w przeliczeniu na litry sprzedało się go o 10% mniej, wydatki na tę kategorię były o niemal 20% wyższe.
Lipiec w sklepach — szalone wzrosty sprzedaży cukru
Rekordowe wzrosty nie tylko wartościowe, ale też i wolumenowe odnotował natomiast cukier. Doniesienia o brakach produktu na półkach dyskontów przełożyły się na wzmożone zakupy robione na zapas również w mniejszych placówkach. W efekcie w lipcu wartość sprzedaży cukru w sklepach małoformatowych wzrosła o ponad 200% w porównaniu z analogicznym okresem rok wcześniej, natomiast sprzedaż w przeliczeniu na kilogramy były o 80% wyższa. Szczyt sprzedaży miał miejsce w trzecim tygodniu lipca – gwałtownie wzrosła wówczas nie tylko liczba opakowań kupowanych przez jednego klienta (na co ósmym paragonie pojawiało się 10 lub więcej kg cukru), ale przybyło też klientów, którzy przychodzili do sklepu tylko po cukier (w szczycie paniki cukrowej co czwarta osoba kupująca cukier nie sięgała po żadne inne produkty).
W lipcu obroty sklepów były o 3% wyższe niż w czerwcu, choć liczba transakcji nieznacznie spadła, głównie za sprawą mniejszego popytu na napoje, lody i piwo.
Autor: Elżbieta Szarejko, CMR