Piwo jest jedną z najważniejszych kategorii FMCG w sklepach małego formatu (do 300 mkw.). Znajduje się średnio na co czwartym paragonie, generując niecałą 1/5 sprzedaży. Nie dziwi zatem fakt, iż klienci mają ogromną różnorodność wyboru – sklepy oferują cały wachlarz możliwości, bo średnio ok. 70 wariantów, a liczba ta z roku na rok rośnie. Co sezon kuszą również nowościami, głównie w zakresie piw smakowych czy radlerów.
Niezmiennie liderem rynku jest Kompania Piwowarska, z Żubrem na czele. Kolejnym dużym graczem jest Grupa Żywiec, produkująca Tatrę oraz Carlsberg oferujący Harnasia. Jednakże na klasycznych lagerach świat się nie kończy. Pomimo iż faktycznie stanowią ok. 80% wolumenu sprzedaży, inne segmenty piwne również się rozwijają i walczą o uznanie klientów. Najpierw, w 2016 r., wzrosło zainteresowanie specjalnościami. Teraz swoją pozycję umacniają piwa bezalkoholowe.
Obecny sezon, jak co roku, rozpoczął się bardzo ciekawie. Pojawił się nowy smak uwielbianego przez klientów Somersby. Wraz z nadejściem ciepłych dni arbuz podbił nasze serca, stając się najlepiej rotującym piwem owocowym. Konsumenci chętnie sięgają również po nowe smaki Warki Radler 0, w szczególności grapefruit z pomarańczą oraz Okocim Radler Truskawka z Kwiatem Lipy. Ciekawe połączenia smakowe przyciągają klientelę jak magnes, jednak zainteresowanie wzbudził również nowy wariant Książęcego – w stylu IPA.
Elżbieta Szarejko, CMR