Z danych rządu Japonii wynika, że średnia cena 60-kilogramowego worka ryżu wzrosła w ubiegłym roku do około 160 dolarów, co oznacza skok o 55 % w porównaniu z poziomem sprzed dwóch lat. Skala problemu zmusiła władze do podjęcia zdecydowanych działań – w lutym ogłoszono, że na aukcję trafi 210 000 ton ryżu, czyli ponad jedna piąta zapasów z rezerwy kryzysowej. Pierwsze partie tego ryżu są już dostępne w sprzedaży detalicznej, m.in. w supermarketach.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez Ministerstwo Rolnictwa, Leśnictwa i Rybołówstwa, w Japonii w ubiegłym miesiącu sprzedano pierwszą transzę 150 tysięcy ton ryżu.
– Ceny są obecnie wyjątkowo wysokie – przyznał minister Taku Eto tuż przed rozpoczęciem aukcji. – Ale proszę wszystkich, by zachowali spokój – dodał, wyrażając przekonanie, że wprowadzenie ryżu na rynek przyczyni się w końcu do spadku cen.
Minister wskazał, że za gwałtowny wzrost cen odpowiadają zakłócenia w łańcuchach dostaw. Zaznaczył, że w kraju nie brakuje ryżu, jednak nie trafiał on na sklepowe półki – nie wyjaśnił jednak, co było przyczyną tych trudności.
W środę firma Trial Holdings, zarządzająca siecią supermarketów dyskontowych na południu wyspy Kiusiu, potwierdziła w rozmowie z CNN, że pierwsza partia ryżu z aukcji pojawiła się już w wybranych sklepach sieci.
źródło: CNN
oprac.: K. Walkowiak
fot.: