Po skargach pracowników Państwowa Inspekcja Pracy postanowiła skontrolować sklepy sieci Biedronka. Po sprawdzeniu 17 placówek w różnych województwach i przesłuchaniu ponad stu osób pojawiły się nieprawidłowości. O całej sprawie informuje Dziennik Gazeta Prawna.
Wśród nieprawidłowości najczęściej pojawiały się kwestie naruszenia przepisów dotyczących planowania czasu pracy, w tym planowanie dni wolnych w okresie zwolnienia lekarskiego czy zlecanie nadgodzin osobom wychowującym małe dzieci. Inspektorzy ujawnili również nierzetelne prowadzenie ewidencji czasu pracy oraz nieprzestrzeganie przepisów o urlopach wypoczynkowych.
Ponadto pracownikom nie wypłacano dodatków za nadgodziny, odmawiano im 15-minutowych przerw, a przy ustalaniu planów urlopów nie kontaktowano się z zainteresowanymi.
Nie respektowano też zaleceń BHP. Zastawione towarem były m.in.: wyjścia ewakuacyjne, pracownicy obsługiwali wózki elektryczne bez przeszkolenia, ponadto nie powiadomiono pracodawcy o wypadku przy pracy.
Przy pomocy anonimowej ankiety potwierdzono też zarzuty mobbingu. Kierownicy krzyczeli oraz używali wulgaryzmów w stosunku do pracowników. Zdarzały się przypadki zastraszania telefonami, groźby zwolnienia, przeniesienia do innego sklepu czy nałożenia kary lub obcięcia premii z powodu zwolnienia lekarskiego.
Ujawniono również finansowanie przez sieć programu bezpłatnych badań lekarskich dla pracowników ze środków zakładowego funduszu świadczeń socjalnych. W latach 2013–2014 wydano na ten cel ponad 1,5 mln zł.
Główny inspektor pracy, nie orzekł jeszcze, czy wobec wykrycia nieprawidłowości skontrolowane zostaną wszystkie placówki sieci. Zaznaczyć należy, że wiele uchybień zostało usuniętych przez Biedronkę jeszcze w trakcie trwania kontroli. Wobec winnych niektórych wykroczeń nie obyło się bez zastosowania środków karnych.
Jeronimo Martins Polska nie otrzymało jeszcze od PIP wyników kontroli. Biuro prasowe odpowiedziało żurnalistom „Dziennika Gazety Prawnej”, że przy skali prowadzenia działalności pojedyncze uchybienia mają prawa się zdarzyć. Jednocześnie podkreślono, że firma dokona wszelkich starań, by brawo pracy było respektowane.
Źródło: Dziennik Gazeta Prawna
Foto: pixabay