Ulewne deszcze na terenie całego kraju pod koniec sierpnia wpłynęły negatywnie na dojrzewające śliwki węgierki. Szczególnie mocno dotknięte zostały okolice Opola, Szydłowa i Grójca. To właśnie z tych miejsc sieć Biedronka kupiła około 200 ton delikatnie marszczącej się śliwki węgierki i zaoferuje ją klientom, przeciwdziałając marnowaniu żywności.
Lekko marszcząca się śliwka węgierka w pełni nadaje się do spożycia, jej walory smakowe i odżywcze nie są naruszone – jednak ze względu na wygląd często nie jest kupowana przez sieci handlowe. Sieć Biedronka postanowiła odkupić od nich tego typu owoce. W ten sposób pomoc otrzyma ponad 50 rolników z różnych części kraju dotkniętych intensywnymi opadami deszczu.
– Nietypowe sytuacje takie jak na przykład ulewne deszcze czy gradobicie pozwalają nam wyciągnąć pomocną dłoń w stronę producentów warzyw i owoców dotkniętych tymi zdarzeniami. Od lat budujemy partnerskie relacje z naszymi dostawcami, a takie sytuacje pokazują nasze podejście do wspierania małych lokalnych przedsiębiorstw – mówi Marek Walencik, Dyrektor kategorii warzyw i owoców w sieci Biedronka.
źródło: informacja prasowa