Majówka to spore wyzwanie dla naszego budżetu – średnio planujemy przeznaczyć na nią 847 zł. Niemal co piąty Polak zamierza przedłużyć sobie długi weekend, biorąc urlop 2 maja, a 8% zaplanowało wolne także na 5 lub 6 maja.
– W tym roku możemy zaobserwować duże zróżnicowanie wśród odpowiedzi dotyczących majówkowego budżetu. Wydatki zaplanowane przez naszych ankietowanych podzieliliśmy na cztery przedziały kwotowe – poniżej 200 złotych, pomiędzy 200 zł a 400 zł, pomiędzy 400 zł i 900 zł oraz ostatni powyżej tej kwoty. Każdy z przedziałów wskazała ok. ¼ respondentów – zauważa Karolina Łuczak, Rzeczniczka Provident Polska. – Warto zwrócić uwagę, że koszty majowego weekendu znacząco wzrosły w porównaniu do ubiegłego roku. Wtedy jedynie 9,1 proc. Polaków planowało wydać ponad 500 zł na majówkę – dodaje Karolina Łuczak.
Największy budżet na długi weekend chcą przeznaczyć respondenci w wieku 25-34 lat – średnio 1113 zł. Sporo wydadzą także dojrzali respondenci – Polacy w wieku 45-54 lat planują średnie wydatki w wysokości 883,3 zł, a nieco starsi, w wieku 55-64 lat, myślą o kosztach przekraczających 1020 zł.
Aż 72,7% Polaków majówkę sfinansuje z bieżących dochodów, a niemal 1/3 sięgnie do swoich oszczędności. Tylko 2,2% na tę okazję pożyczy pieniądze – 1,5% od rodziny lub przyjaciół, a 0,7% weźmie pożyczkę w banku lub w firmie pożyczkowej.
Rezygnujemy z majówkowych podróży
Zaledwie 13% Polaków pierwsze dni maja zamierza spędzić, wypoczywając w Polsce – w górach, nad morzem lub na Mazurach. Bardzo mały odsetek respondentów (4,1%) zadeklarował, że wyjedzie za granicę.
– Większość z nas nie wiąże z długim weekendem majowym specjalnych planów. Co trzeci z nas tegoroczną majówkę spędzi sam bądź z najbliższą rodziną. Co ciekawe, taki pomysł na wolne dni najczęściej mają respondenci z pokolenia Zet – podkreśla Karolina Łuczak. – Wielu Polaków, bo ponad 28%, nie ma jeszcze sprecyzowanych planów i nie wie, co będzie robić w majowy weekend – mówi Karolina Łuczak.
Wielu Polaków chce spotkać się także z dalszą rodziną lub znajomymi. 18% respondentów ma zamiar ich odwiedzić. Taką aktywność najchętniej wskazywali młodzi pytani (niemal 31% badanych z grupy 25-34 lata). Natomiast 15,2% ankietowanych będzie gospodarzem majówkowego przyjęcia bądź imprezy – wśród tych respondentów przeważają ci w wieku od 18 do 24 lat. Wśród nich, aż co piąty będzie gościć znajomych w swoim domu.
Majówka – aktywny czas na łonie natury
Dwóch na trzech Polaków podkreśla, że podczas długiego weekendu chce spędzić czas na świeżym powietrzu. Szczególnie ważne jest to dla młodych badanych. Wśród respondentów z grupy wiekowej 25-34 lata zadeklarowało tak aż 77,1%. Ponad połowa Polaków (57,7%) planuje w czasie majówki spacerować. Częściej taki plan mają Panie niż Panowie (61,9% vs. 53%).
– Podium majówkowych aktywności zamyka grillowanie. Taki plan zadeklarowało 48,8% pytanych Polaków, przy czym ta rozrywka jest bardziej popularna wśród mieszkańców wsi niż największych miast. Różnica pomiędzy tymi grupami wynosi aż 21 pp. – zauważa Karolina Łuczak.
Amatorami grillowania częściej są mężczyźni (53,4% vs. 44,8% wśród kobiet), a także przedstawiciele grupy wiekowej 25-44 lata (66,9%). Jeśli chodzi o podział na województwa – najwięcej pasjonatów grillowania znajdziemy w województwie podlaskim (69,1%), a najmniej w łódzkim (29,7%).
Jak najlepiej wykorzystać wolne dni
– Dość powszechną praktyką w Polsce jest przedłużanie długiego majowego weekendu poprzez dobranie kilku dni wolnego. W tym roku 1 maja przypada na poniedziałek, natomiast 3 maja na środę – co daje Polakom wiele możliwości na zaplanowanie urlopu. Dlatego zapytaliśmy badanych, czy mają plany dobrania dodatkowych dni wolnych – mówi Karolina Łuczak.
Co piąty respondent deklaruje, że nie planuje brać urlopu w celu wydłużenia weekendu. Podobny odsetek Polaków zamierza jednak odpocząć 2 maja, a ok 8% ankietowanych chce wykorzystać urlop także 4 i 5 maja. Jeśli weźmiemy pod uwagę jedynie aktywnych zawodowo respondentów, okazuje się, że aż co trzeci z nich zamierza wziąć wolne 2 maja.