„Poradnik Handlowca”: Jakie formy wsparcia marketingowego swoich produktów Zielona Budka stosuje w placówkach handlowych?
Arkadiusz Zalewski: Zrozumienie procesu zakupu przez konsumenta stanowi podstawę do wszelkich działań. Dokonanie wyboru produktu zajmuje konsumentowi kilka sekund i jeżeli nasze lody są niewidoczne, tracimy sprzedaż. Aż 70-80% konsumentów kupuje pod wpływem impulsu. Dlatego w tym roku koncentrujemy się na kilku obszarach: budowanie powierzchni sprzedaży, lokalizacja, asortyment oraz wizualizacja. Ten ostatni jest najbardziej widoczny, to wszelkiego rodzaju materiały POS, komunikatory o asortymencie i cenie produktu. Dużo pracujemy nad właściwą ekspozycją i umiejscowieniem w sklepie zamrażarki, która stanowi najważniejszy element gry rynkowej. Przebudowaliśmy w tym roku znacząco nasz asortyment, wprowadzając m.in. nową linię lodów 500 ml i 1000 ml. Z jednej strony musimy zadbać o ich dostępność, z drugiej zachęcić konsumenta do zakupu. Dlatego angażujemy się we wszelkiego typu środki przekazu dostępne w danej grupie sklepów: gazetki, plakaty, billboardy, czy lokalne radio i tv. Uruchamiamy właśnie na dużą skalę akcję z wafelkami. Klient przy zakupie naszych nowości otrzyma darmowe wafelki. Wszyscy uwielbiamy lody gałkowe i taką formę konsumpcji chcemy zaproponować do przyrządzenia w domu.
Dzieci to zawsze pewny klient w konsumpcji lodów. W jaki sposób firma Zielona Budka stara się dotrzeć do tej grupy konsumentów?
Jestem szczęśliwym ojcem trójki dzieci i faktycznie wszystkie wręcz pochłaniają ogromne ilości lodów. Przyznać muszę, że są dość krytyczne i mają jasno określony gust. Zarazem są podatne na bodźce zewnętrzne, zwracają uwagę na opakowanie, łatwo ulegają sugestii reklamy. Dlatego nie wystarczy zapakować zwykłego loda śmietankowego w beznamiętne opakowanie. Oprócz dotychczasowej oferty lodów z rodziny Muuucia przygotowaliśmy na ten sezon specjalną linię smaków właśnie dla najmłodszych, o smaku waty cukrowej i gumy balonowej. Otrzymały one bardzo ciekawą, spójną dla obu lodów szatę graficzną, która wyróżnia się spośród pozostałych opakowań.
Jaka forma lodów impulsowych z waszego portfolio cieszy się największą popularnością wśród konsumentów: na patyku, rożki, tzw. kanapki czy w kubku?
Od dawna Polacy najchętniej kupują lody na patyku i ta grupa stanowi największy udział spośród całej grupy lodów impulsowych. W tym segmencie występuje zarazem największa konkurencyjność. Oferta na rynku jest bardzo bogata i każdego roku praktycznie wszyscy producenci starają się zaskoczyć czymś nowym. Nie inaczej jest w przypadku Zielonej Budki. Przygotowaliśmy innowacyjne produkty, m.in. lody sorbetowe na patyku. Innowacyjne nie tylko w smaku i mixie, ale również pod względem wizualizacji opakowania. Pierwsze wyniki sprzedaży pokazują, że trafiliśmy w gust konsumentów, którzy chętnie po nie sięgają. Charakteryzują się niską zawartością kalorii, co może być nowym trendem w tej grupie produktów.
Dziękujemy za rozmowę.
