Rada Ekspertów Mleczarstwa zaapelowała do prezydenta Bronisława Komorowskiego i premiera Donalda Tuska o udział w otwarciu olimpiady w Soczi. Apel uzasadnia interesem branży mleczarskiej i polskiej gospodarki.
– W interesie polskiej gospodarki i jej pozycji na arenie międzynarodowej, a przede wszystkim stosunków polsko-rosyjskich i kontaktów handlowych Rzeczypospolitej Polskiej z Federacją Rosyjską, leży udział w otwarciu olimpiady w Soczi prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wraz z reprezentacją polskiego rządu – podkreślił przewodniczący Rady Dariusz Sapiński.
Rada Ekspertów Mleczarstwa napisała w apelu, że szczególnie zależy jej na zachowaniu dobrych relacji handlowych z Rosją, bowiem polskie mleczarstwo jest istotną częścią polskiej gospodarki, a eksport produktów mleczarskich na rynki zagraniczne, w tym na chłonny rynek rosyjski, jest siłą napędową rozwoju nie tylko branży, ale i całej gospodarki.
– Negatywnie odebrana przez Rosję nieobecność władz polskich w Soczi może zniweczyć wszelkie starania polskich producentów w promowaniu polskiej żywności i grozić częściowym lub nawet całkowitym zerwaniem kontaktów handlowych – uważa Sapiński.
Prezydent Komorowski poinformował w grudniu, że nie pojedzie na inaugurację igrzysk, zapewniając, że nie chodzi o bojkot, ale o stałe zasady dotyczące jego spotkań z uczestnikami wydarzeń sportowych za granicą. Także premier Tusk informował już na początku grudnia, że nie planował udziału w igrzyskach zimowych w Soczi.
Eksperci szacują, że w 2013 r. eksport branży mleczarskiej może ukształtować się na poziomie 1,5 mld euro. W pierwszej połowie 2013 r. stanowił 9 proc. całego eksportu żywności z Polski.
Rosja jest czwartym (po Niemczech, Czechach i Holandii) co do wielkości importerem polskich produktów mleczarskich i numer jeden pod względem importu serów. W pierwszym półroczu 2013 r. wartość eksportu branży mleczarskiej do Rosji wyniosła 57,6 mln euro i była wyższa o 62 proc. niż w analogicznym okresie 2012 r.
Krajowy Związek Spółdzielni Mleczarskich szacuje, że udział polskich serów na rosyjskim rynku może sięgać 15-20 proc. Zdaniem tej organizacji, gdyby nie było eksportu do Rosji, to ceny serów musiałby spaść o 2-3 zł za kilogram, co negatywnie wpłynęłoby na kondycję finansową mleczarni.
źródło: PAP