1 lipca br. mają wejść w życie 50-procentowe cła na towary importowane z Unii Europejskiej, które mogą zakłócić globalne łańcuchy dostaw, doprowadzić do podwyżek cen oraz utrudnić m.in. polskim rolnikom i spółdzielniom rolniczym dostęp do rynku. Dobrą wiadomością dla producentów rolno-spożywczych jest to, że amerykański Sąd ds. Handlu Międzynarodowego zablokował większość ceł nałożonych przez prezydenta Donalda Trumpa, uznając, że działał on poza zakresem swoich konstytucyjnych uprawnień. Sąd federalny z siedzibą w Nowym Jorku orzekł w środę (czasu lokalnego), że prezydent nie miał prawa nakładać taryf celnych na inne państwa w oparciu o ustawę o międzynarodowych nadzwyczajnych uprawnieniach gospodarczych, ponieważ zgodnie z konstytucją USA wyłączne prawo do regulowania handlu zagranicznego przysługuje Kongresowi.
Ogłaszając wprowadzenie ceł, Donald Trump powołał się na ustawę z 1977 roku. Jednak trzyosobowy skład sędziowski podkreślił, że przepisy tej ustawy nie przewidują ceł jako środka, którym prezydent może posługiwać się w celu ochrony kraju przed zagrożeniami gospodarczymi.
W ten sposób sąd przyznał rację zarówno grupie przedsiębiorstw, jak i koalicji urzędników publicznych, którzy złożyli w tej sprawie dwa odrębne pozwy.
Zaledwie kilka minut po ogłoszeniu wyroku administracja Trumpa złożyła apelację od decyzji sądu.
źródło: Businessinsider
oprac.: K. Walkowiak