Zakaz handlu w niedziele. Głosowanie na najbliższym posiedzeniu

Gospodarka

Zakaz handlu w niedziele. Głosowanie na najbliższym posiedzeniu

W czwartek 14 czerwca 2024 r. w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie poselskiego projektu ustawy w sprawie liberalizacji przepisów o zakazie handlu w niedzielę. Głosowanie w tej sprawie odbędzie się podczas najbliższego posiedzenia Sejmu. Przypomnijmy, że w listopadowym wydaniu “Poradnika Handlowca” opublikowaliśmy dane z sondy przeprowadzonej wśród naszych Czytelników – handlowców, z której wynika, że nie popierają oni pomysłu przywrócenia niedziel handlowych.

Ryszard Petru podczas posiedzenia Sejmu zaznaczył, że ustawa z 2018 roku miała sprawić, że małe sklepy będą się rozwijać. Według niego zakaz handlu w niedzielę doprowadził do upadku 30 tys. lokalnych sklepów i przyczynił się do rozwoju sieci handlowych.

 

“Zakaz handlu był po to, żeby znikały polskie sklepy, a rozwijały się sieci zagraniczne, bo to one mają pieniądze na promocję zakupów w sobotę. Gdyby zwolennicy zakazu handlu w niedzielę mieli dobre intencje, zakazaliby handlu bez wyjątków” – stwierdził.

Zdanie handlowców jest odmienne. Z naszych rozmów z nimi, podczas comiesięcznych spotkań na terenie całej Polski wynika, że możliwość wejścia właściciela sklepu w siódmy dzień tygodnia za kasę rekompensuje mu niekiedy cały tydzień.

Sondaż “Poradnika Handlowca”

W listopadzie ub.r. na łamach naszego magazynu opublikowaliśmy wyniki sondy przeprowadzonej wśród czytelników-handlowców, z której wynika, że nie popierają oni pomysłu przywrócenia niedziel handlowych.

Zapytaliśmy wówczas, które z czynników najbardziej zniechęcają handlowców do otwierania sklepu w ostatni dzień tygodnia. 59,1% respondentów jako główną przyczynę podało potrzebę odpoczynku. 49,5% wskazało na koszty energii/mediów/pracowników etc. Dla 38,9% badanych zmartwieniem są braki kadrowe, a dla 30,8% – niskie obroty w porównaniu do innych dni tygodnia.

źródło: Poradnik Handlowca/Sejm
oprac.: red.

Przeczytaj także: Pierwsze miasto w Polsce wprowadza zakaz sprzedaży mocnego alkoholu na stacjach paliw – a Polacy są przeciw