Żelki to popularne na całym świecie słodycze, które 28 marca mają swoje święto. Z tej okazji warto poznać ich historię i dowiedzieć się, kto stoi za sukcesem tych słodkości.
Najpopularniejsze kształty żelek – misie, dżdżownice, owoce, wróżki czy buteleczka coli – w początkowej fazie projektu rysowane są ręcznie. Wszystko zależy od inwencji twórczej projektanta, który przelewa swoje pomysły na papier czy tablet graficzny. Dopiero na kolejnych etapach wykorzystuje się najnowszą technologię oraz komputery. Wzór w dalszym etapie zmienia swoją formę w gipsowy model trójwymiarowy. W dużym uproszczeniu jest to decydująca faza, która później daje ostateczny kształt naszym ulubionym przekąskom.
Najbardziej rozpoznawalny kształt żelek, czyli miś, powstał w Niemczech z inicjatywy Hansa Riegla, twórcy firmy Haribo. Produkt Riegla w kształcie niedźwiadka, był nowością, która szybko przypadła klientom do gustu. Pierwsza połowa XX w. obfitowała bowiem w obwoźne cyrki, które tak jak i targi, były pełne tresowanych zwierząt – w tym również niedźwiedzi. Pozytywne skojarzenie z występami cyrkowymi dało początek najpopularniejszemu kształtowi wszechczasów. Co prawda nie przetrwał on w swojej oryginalnej formie do obecnych czasów, ale dał początek misiom, które chętnie wybieramy współcześnie.
Złote Misie to najbardziej rozpoznawalny produkt Haribo. Te różnokolorowe żelki w 6 smakach z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością – uwielbiają je zarówno dzieci, jak i dorośli. W tym roku firma Haribo obchodzi jubileusz 100-lecia istnienia, a sam niedźwiadek – pradziadek Złotego Misia Haribo – jest niewiele młodszy.
Żelki oprócz popularności na światową skalę, doczekały się także swojego święta – 28 marca obchodzimy Międzynarodowy Dzień Żelek. Różnorodność ich smaków i kształtów sprawia, że często wybieramy je jako drobną przyjemność dla siebie lub mały prezent dla bliskiej osoby. Do wyboru mamy wersje słodkie oraz kwaśne, z posypką lub bez.
Foto: Adobe Stock
