Business Centre Club apeluje do rządu o likwidację godzin dla seniorów, które obowiązują m.in. w sklepach spożywczych i aptekach od poniedziałku do piątku między godz. 10 a 12. – Zasady te nie są korzystne dla samych seniorów – twierdzi BCC.
– Osoby starsze nie mogą w tym czasie korzystać z pomocy osób młodszych przy czynnościach zakupu potrzebnych produktów. Gdy w określonym czasie na terenie marketu znajdują się wyłącznie osoby starsze, pojawiają się problemy np. z sięgnięciem po produkt na wysokiej półce. Osoby zatrudnione w takim markecie nie są w stanie pomóc każdemu klientowi – czytamy w komunikacie BCC.
Organizacja podkreśla, że wielu seniorów „po prostu woli też robić zakupy poza wyznaczonymi dla nich godzinami, ponieważ korzysta wtedy z pomocy dzieci, wnuków lub opiekunów”. BCC uzasadnia, że dzięki obecności młodych klientów w markecie, seniorzy mogą korzystać także z chwilowej, grzecznościowej pomocy osób trzecich.
– Bardziej korzystne i adekwatne, zarówno dla seniorów, przedsiębiorców, jak również całego społeczeństwa, byłoby wyznaczenie wybranych kas w markecie do wyłącznej obsługi seniorów, zamiast wyznaczanie określonego czasu do obsługi wyłącznie osób starszych, jak ma to miejsce obecnie – podkreśla BCC.
I dodaje: – Obecne przepisy rozporządzenia nie są racjonalne, dlatego nie wszyscy seniorzy korzystają z wyznaczonego specjalnie dla nich czasu zakupów.