Warszawscy radni postanowili skierować dwa projekty uchwał w sprawie wprowadzenia nocnej prohibicji do zaopiniowania przez poszczególne dzielnice. Jako pierwsi głos w tej sprawie zabrali radni z Rembertowa, którzy większością głosów odrzucili propozycje.
Przewodniczący Rady Dzielnicy Rembertów, Stanisław Kowalczuk, poinformował PAP, że w dzielnicy funkcjonuje jedynie jeden sklep sprzedający alkohol w nocy. Projekty uchwał zostały skierowane do Komisji Oświaty i Spraw Społecznych, która uznała, że nie ma potrzeby wprowadzania ograniczeń. Analiza wykazała bowiem, że w ciągu ostatniego roku nie odnotowano żadnych przypadków sprzedaży alkoholu nieletnim ani zakłócania porządku.
Kowalczuk podkreślił, że skoro sklep nie budzi zastrzeżeń mieszkańców, nie ma sensu nakładać restrykcji. Dodał również, że zakaz mógłby sprzyjać rozwojowi nielegalnego handlu alkoholem, a Rembertów uchodzi za najspokojniejszą dzielnicę stolicy. Komisja, odrzucając projekty, wskazała, że lepszym rozwiązaniem niż zakazy byłyby działania prewencyjne, edukacyjne i kontrolne w miejscach, gdzie rzeczywiście występują problemy z porządkiem publicznym.
źródło: PAP
oprac.: K. Walkowiak
fot.: Bigstock/ilixe48
