W styczniu podatek cukrowy podbije roczną dynamikę cen żywności i napojów bezalkoholowych o 0,7 p.p. – szacują ekonomiści Credit Agricole. Gdyby podatek w całości został przerzucony na konsumentów, ceny niektórych słodkich napojów gazowanych poszłyby w górę nawet o 35-45%. Jednak część obciążenia będą musieli wziąć na siebie producenci lub poddostawcy.
Ekonomiści Credit Agricole policzyli, o ile wzrosłyby ceny popularnych napojów, jeśli podatek zostałby w całości przerzucony na konsumentów. Szacują, że najbardziej zdrożałyby słodzone napoje gazowane o relatywnie wysokiej zawartości cukru i niskiej cenie za 1 litr, które często zawierają również substancje aktywne takie jak kofeina. Ceny najbardziej znanych napojów gazowanych poszłyby w górę o ok. 35%, do nawet o 45%.
Wyraźnie mniej, bo przeciętnie o 10%, zdrożałyby soki czy nektary. Nieznacznie mniejszy względny wzrost cen miałby miejsce w przypadku napojów energetycznych, które charakteryzują się relatywnie wysoką ceną za 1 litr.
W reakcji na taką skalę wzrostu cen w przypadku słodzonych napojów gazowanych mogłoby dojść do załamania popytu na nie. W takiej sytuacji producenci najprawdopodobniej część podatku „wezmą na siebie” albo przerzucą na poddostawców. – Uwzględniając potencjalny spadek popytu na napoje słodzone można oczekiwać, że producenci będą obniżać swoją marżę w celu ograniczenia spadku sprzedaży. Najsilniejszego obniżenia marży można oczekiwać w kategorii słodzonych napojów gazowanych, choć tendencja ta widoczna będzie również w innych kategoriach – oceniają ekonomiści Credit Agricole. – Warto jednak zauważyć, że przestrzeń do zmniejszenia marży na sprzedaży istotnie obniżyła się ze względu na negatywny wpływ pandemii na wyniki finansowe branży – dodają.
Zwracają też uwagę, że względna wysokość podatku cukrowego w przypadku części produktów jest na tyle duża, że firmy nawet w warunkach wyraźnego obniżenia swojej marży nie będą w stanie uchronić się przed spadkiem sprzedaży.
Podsumowując, wzrost cen detalicznych będzie najprawdopodobniej wyraźnie niższy niż wynikałoby to z samego podatku cukrowego, gdyż rozłoży się on również na producentów. – W konsekwencji prognozujemy, że zwiększy on w styczniu roczną dynamikę cen w kategorii „napoje bezalkoholowe” o ok. 8 p.p. – oceniają ekonomiści Credit Agricole.
Szacują, że podbije to dynamikę cen żywności i napojów bezalkoholowych o 0,7 p.p., a całą inflację o 0,2 p.p.