Podobnie jak słone i słodkie przekąski, również napoje – zwłaszcza wody oraz produkty gazowane i funkcjonalne – odgrywają kluczową rolę w kontekście zakupów impulsowych, szczególnie w sezonie letnim. Gdy temperatury rosną, a aktywność na świeżym powietrzu staje się codziennością, zwiększa się zapotrzebowanie na szybkie nawodnienie i orzeźwienie. Małe butelki wody mineralnej, napoje smakowe, energetyki czy mrożone herbaty to produkty, po które konsumenci sięgają spontanicznie – często jeszcze przed wejściem do sklepu, kierując się ku lodówkom z chłodzonym asortymentem.
Woda to najprostszy, ale i najbardziej uniwersalny impuls zakupowy. Butelka o pojemności 0,5 l lub mniejsza to standardowy wybór konsumentów „w biegu” – w drodze do pracy, na spacerze, w czasie zakupów czy w trakcie podróży. Decyzja o jej zakupie zapada szybko, często pod wpływem temperatury, zmęczenia lub zwykłego pragnienia. Woda gazowana, niegazowana, a także z dodatkiem smaku – np. cytrusowym, miętowym czy leśnym – to podstawowy wachlarz, który powinien być dobrze wyeksponowany w strefie impulsowej. Obecność tych produktów w lodówkach przy kasach znacząco zwiększa ich rotację.
Sprzedaż napojów impulsywnych silnie koreluje z lokalizacją i sąsiedztwem ekspozycyjnym. Lodówki z napojami ustawione w strefie kasy, przy wejściu lub w pobliżu półek z przekąskami – zwłaszcza słonymi – są doskonałym miejscem na generowanie dodatkowego wolumenu. Konsument sięgający po chipsy, orzeszki czy nachosy bardzo często doda do zestawu małą butelkę napoju, który uzupełni smakową przyjemność i zaspokoi pragnienie.
W sezonie letnim warto zbudować dedykowane ekspozycje sezonowe – np. „na upał”, „na wycieczkę”, „do plecaka” – które zestawią słone przekąski z napojami chłodzącymi, wodami lub izotonikami. Takie mikrokampanie tematyczne wspierają nie tylko sprzedaż krzyżową, lecz także pomagają klientom podejmować szybkie decyzje i komponować funkcjonalne zestawy zakupowe.
źródło: Poradnik Handlowca
autor: Beata Woźniak