W ubiegłym roku sprzedano w Polsce rum za 110 mln zł. W skali całego rynku alkoholi rum jest kategorią niszową, ale dynamika popytu staje się coraz wyższa. Import rośnie dwucyfrowo, a Polacy coraz częściej decydują się na zakup droższych trunków z egzotycznych zakątków świata.
W okresie stycznia do listopada2018 r. Polska sprowadziła1,45 mln litrów rumu, co oznacza wzrost o 12% w skali roku. Większość sprowadzonego do kraju alkoholu pochodzi z Niemiec (45%, ok. 760 tys. litrów), import z Hiszpanii to 15%, natomiast po ok. 10% z Włoch i Wielkiej Brytanii. W skali całej Unii Europejskiej wzrost importu sięgnął 107 mln litrów, przy wzroście 14% rok do roku. Największa część sprowadzana jest ze Stanów Zjednoczonych (24 mln litrów), Kuby (20 mln) oraz Dominikany (14 mln).
Sprzedaż alkoholu odbywa się głównie w dużych miastach, –Widzę to po swojej dystrybucji, sklepy w mniejszych miejscowościach sprzedają inny alkohol – przyznaje Jarosław Buss, właściciel firmy Tudor House i dystrybutor alkoholi. Zaznaczył on również, że widzi coraz większe zainteresowanie swoich klientów trunkami z Kolumbii, Panamy czy Ekwadoru. Z danych CMR wynika natomiast, że rum można kupić tylko w 40% małych sklepów. Połowę sprzedaży w tym formacie stanowią butelki o pojemności 200 ml z ceną ok. 15 zł.
Źródło: Rzeczpospolita