Po spontanicznej akcji społecznej oraz decyzjach kolejnych samorządów, by wspomóc drobnych przycmentarnych handlarzy, na ruch zdecydował się premier. Zapowiedział, że państwo odkupi kwiaty lub zapłaci samorządom, które już to zrobiły.
Decyzja o zamknięciu cmentarzy w weekend z dniem Wszystkich Świętych została przekazana w piątek 30 października kwadrans przed godziną 16:00. Bramy nekropolii zostały zamknięte o północy z 30 na 31 października. Tysiące drobnych przedsiębiorców, którzy zajmują się handlem zniczami i kwiatami straciło możliwość sprzedaży towaru. W gorszej sytuacji byli ci drudzy, bo kwiaty mogą nie wytrzymać kilku dni.
Choć premier zapewniał przedsiębiorców, że otrzymają wsparcie, to nie powiedział w jakiej formie i kiedy. Wiadomo było jedynie, że decyzja zapadnie po weekendzie. Tymczasem wielu przycmentarnych handlarzy wskazywało na fatalną sytuację, w jakiej znaleźli się z powodu ogłoszonej w ostatniej chwili decyzji premiera – wielu z nich wydało tysiące złotych na kwiaty i znicze, które nagle przestały być komukolwiek potrzebne.
Samorządy i społeczeństwo spieszą z pomocą
Nie wszyscy czekali na decyzję rządu w sprawie pomocy – od piątkowego wieczoru trwały spontaniczne oddolne akcje odkupywania od przedsiębiorców towaru, którego ze względu na zamknięcie nekropolii nie mogliby sprzedać, a kolejne samorządy decydowały o przyznaniu handlarzom prawa do bezpłatnego handlu nie tylko przy cmentarzach lub wydłużały pozwolenia na uliczną sprzedaż.
Inne samorządy szły dalej i zapowiadały odkupienie od przedsiębiorców wszystkich niesprzedanych kwiatów.
Rząd podejmuje działania
Po tym, jak na taki ruch zdecydowało się już kilkanaście miast i miasteczek, decyzję podjął również premier Mateusz Morawiecki. Poinformował on, że samorządy, które zapłacą handlarzom za niesprzedane kwiaty otrzymają zwrot środków „z fundusz Covid”.
Co więcej, premier zdecydował, że terenowe oddziały rolnych agencji – Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa oraz Agencji Rozwoju i Modernizacji Wsi „odkupią od producentów i sprzedawców kwiaty i rośliny, które byłby sprzedawane w tych dniach przed cmentarzami”.
