Z danych GUS wynika, że w styczniu ubiegłego roku polski eksport towarów do Wielkiej Brytanii zmniejszył się o 28,8% w porównaniu ze styczniem 2019 r., a import aż o 59,7%. Główną przyczyną tego jest wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej.
Wraz z początkiem roku UK przestało być częścią rynku europejskiego, jednak jak czytamy w Forsal – Od 1 stycznia 2021 r. obowiązuje Umowa o handlu i współpracy (Trade and Cooperation Agreement – TCA) między UE i Wielką Brytanią, co jednak nie uchroniło polsko-brytyjskich obrotów towarowych na początku roku od załamania.
Jak wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego – polski eksport do UK zmniejszył się o 28,8% w porównaniu z 2019 r., a import o 59,7%. Kontrole celne, konieczność przygotowania odpowiedniej dokumentacji przewozowej, deklaracja pochodzenia produktów, czy obowiązek posiadania, w niektórych przypadkach, certyfikatów sanitarnych to tylko kilka z przyczyn zmian wywołanych brexitem w polskim handlu z Wielką Brytanią.
W polskim eksporcie spadł udział Zjednoczonego Królestwa. Z 6,7% w 2015 r., do 6% w 2019 r. i 5,7% w 2020 r. W latach 2015-2020 wyraźnie zmalał eksport wyrobów czekoladowych. Jak czytamy dalej – Przed brexitem Wielka Brytania była ważnym rynkiem zbytu dla wielu polskich grup produktów. W 2019 r. aż 83% sprzedawanego za granicą polskiego mięsa suszonego, solonego i wędzonego. Wysoki był udział Wielkiej Brytanii także w dostawach z Polski konserw mięsnych (wpływy z eksportu na rynek brytyjski stanowiły aż 35% całego polskiego eksportu tej kategorii), kiełbas (33%), pozostałych warzyw – m.in. pieczarek (23%).
Znacznie bardziej ucierpiał import. Jego wartość w okresie styczeń-październik 2021 r. była o 16,6% niższa niż w tym samym okresie w 2019 r. i o 7,9% niższa niż w roku poprzednim. Według działów PKD wzrost przewozu z Wielkiej Brytanii objął między innymi takie kategorie, jak: sprzęt transportowy, leki oraz napoje (m.in. whisky).
źródło: Forsal