Polacy kupują więcej masła

Aktualności

Polacy kupują więcej masła

28 kwietnia 2017

Polacy kupili więcej masła niż w poprzednim roku i wydali na nie więcej pieniędzy – tak wynika z  danych pochodzących z Panelu Gospodarstw Domowych GfK, w 2016 roku.  Efektem większych zakupów w tym segmencie rynku jest wzrost wartości całej kategorii tłuszczów żółtych o ponad 2 proc.

Wzrost zakupów i spożycia masła jest główną przyczyną, dzięki której rośnie cała kategoria tłuszczów żółtych. Polacy stają się coraz bardziej wymagający, jeśli chodzi o produkty spożywcze. Oczekują, by były one nie tylko wysokiej jakości, ale również były naturalne i nie zawierały konserwantów (deklaruje tak odpowiednio 22, 22 i 26 proc. Polaków). Masło w powszechnej opinii, na tle innych tłuszczów, jest postrzegane, jako produkt tradycyjny, a przez to bardziej naturalny i niezawierający konserwantów. W efekcie obserwujemy jego zwiększoną konsumpcję. W 2016 roku Polacy kupowali go nieco więcej (wzrost wolumenu na poziomie 1 proc.) i wydali na nie więcej pieniędzy (wzrost wartości tej subkategorii o 11 proc.).

Jednocześnie inne subkategorie tłuszczów żółtych radzą sobie gorzej. Polacy kupują coraz mniej margaryn i miksów, czego konsekwencją jest spadek wolumenu i wartości sprzedaży o odpowiednio 9 i 12 proc. Segmenty te, w przeciwieństwie do masła, zanotowały także spadki częstotliwości zakupu, co więcej, mniej nabywców również powtórzyło ich zakup.

Trudna sytuacja margaryn i miksów nie wpłynęła jednak negatywnie na cały rynek tłuszczów żółtych w ujęciu wartościowym. Silny wzrost subkategorii masła spowodował, że cały rynek wzrósł w 2016 roku o ponad 2 procent.

Kanał dyskontowy jest największym beneficjentem tej kategorii. To właśnie w tym kanale obserwujemy wzrost zarówno wolumenu, jak i wartości sprzedaży tłuszczy żółtych (odpowiednio o 2 i 14 proc.). Oczywiście dzieje się to kosztem innych kanałów, w tym hipermarketów. Spośród przeanalizowanych sieci hipermarketowych najlepiej poradził sobie Carrefour, który przyciągnął nowych nabywców do kategorii, a także więcej z nich powtórzyło tam jej zakup.

Źródło: GfK